2007 12 KAWA PO TURECKU,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
przy
KAWIE
GRUDZIEŃ
Malownicze ruiny dodają uroku chwilom
spędzonym w Turcji
Kawa po turecku z wanilią i kakao
Składniki:
6 czubatych łyżeczek bardzo drobno
zmielonej kawy
3 łyżeczki cukru pudru
1/2 laski wanilii
3 łyżki kakao
2 szklanki wody
Sposób przygotowania:
Wanilię należy drobno pokroić i utrzeć
z małą ilością cukru pudru. Kawę zmielić na
pył i wymieszać z resztą cukru, wanilią i ka-
kao. Tak przygotowaną mieszaninę zalewa
się w tygielku zimną wodą i podgrzewa do
trzykrotnego podniesienia się. Każdorazo-
wo po kipieniu kawę należy odstawić, by
opadła. Gotową podaje się w ogrzanych fi-
liżankach, nalewając razem z fusami.
Prawdziwą kawę po turecku zaparza się
w
ibriku
Takim widokiem Turcja „częstuje” bywalców kawiarenek
Czarna jak noc, gorąca jak namiętność i słodka jak miłość...
Taka jest właśnie kawa serwowana w Turcji.
Kawa po turecku
Kawa po turecku to bynajmniej nie ta zalana w szklan-
ce, która raczej powinna zwać się kawą po polsku.
Tę prawdziwą, po turecku, sporządza się w prze-
znaczonym specjalnie do tego celu mosiężnym lub
miedzianym naczyniu w kształcie tygielka, w Turcji
nazwanym
ibrikiem
. Ma ona niepowtarzalny smak.
Zresztą nazwa „kawa po turecku” też nie jest do końca
zgodna z prawdą, bowiem taki sposób parzenia kawy
wywodzi się nie z Turcji, lecz z Kairu.
Napar „po turecku” serwuje się wraz z powstałą
w trakcie parzenia pianką, w niewielkich, wcześniej
podgrzanych filiżankach.
... i po arabsku
To kolejny sposób parzenia kawy w Turcji. Kawę po
arabsku parzy się również w mosiężnych lub mie-
dzianych tygielkach. Jednak na dno
ibrika
najpierw
wsypuje się cukier puder, a następnie stawia na ogniu.
Kiedy cukier skarmelizuje się i ściemnieje, zalewa
się go wodą, doprowadza do wrzenia i dopiero wtedy
wsypuje zmieloną kawę. Tak przygotowany wywar
doprowadza się ponownie do wrzenia.
Po turecku...
Do sporządzenia kawy po turecku, nazywanej
kahve
,
tradycyjnie używa się ziaren arabiki z plantacji z te-
renów Etiopii, Kenii lub Jemenu. Gatunki tej kawy
uważane są za najdłużej uprawiane ze wszystkich.
Zachowanie odpowiednich proporcji podczas parze-
nia jest niezwykle istotne. Jedna łyżka kawy i cukru
powinna przypadać na jedną filiżankę. Kawa wraz
z cukrem dodawana jest do tygielka z wodą, a następ-
nie zawiesinę należy zagotować na niezbyt dużym
ogniu. Ponieważ gotujący się napar będzie kipiał, nie
można napełniać tygielka do samej krawędzi. Proces
zagotowywania powtarza się trzykrotnie.
Tradycyjnie kawę tę przyprawia się podczas pa-
rzenia kardamonem lub wanilią i kakao. Ważne jest,
aby kontrolować czas parzenia, ponieważ zbyt długo
gotowana kawa nabiera gorzkiego smaku.
A jednak herbata
Wbrew domysłom w Turcji to nie kawa jest najpo-
pularniejszym napojem, lecz herbata – nazywana
tutaj
çaj
. Wzdłuż wschodnich wybrzeży Morza
Czarnego ciągną się ogromne połacie plantacji
herbaty.
Turecka herbata jest mocna, aromatyczna i ma
wyrazisty smak. Podaje się ją tutaj w charaktery-
stycznych, małych szklaneczkach, przypominających
kształtem kwiat tulipana. Turcy przyrządzają her-
batę, nalewając z samowara najpierw mocną esencję,
a następnie uzupełniając szklaneczkę według uzna-
nia gorącą wodą. Herbatę pija się z cukrem.
66
www.cukiernictwo.elamed.pl
przy
KAWIE
GRUDZIEŃ
W większym gronie zamawia się zazwyczaj cały
samowar, nazywany tutaj
semaver.
Spotkaniom przy
herbacie towarzyszy nieodłącznie ceremoniał wspól-
nego palenia
sheeshe
(czyt. sziszy) – fajki wodnej.
W krajach arabskich palenie fajki to tradycja kulty-
wowana od wieków, dlatego warto znać podstawowe
zasady etykiety towarzyszące paleniu sziszy.
kanasty lub brydża rozgrywany nie kartami, lecz
klockami).
Ciastka z Turcji
Pastane
, czyli tureckie ciastkarnie, oferują ciastka,
które dzieli się na
kuru pasta
(ciastka suche), tu
zalicza się wszelkiego rodzaju herbatniki, oraz
yaş
pasta
(ciastka wilgotne), czyli torciki, placuszki,
babki i inne wypieki w gęstej, słodkiej polewie.
W ciastkarniach serwuje się też napoje, głównie
kawę i herbatę.
Wyrobem godnym polecenia jest szczególnie turecki
baklavas
– przysmak na bazie ciasta francuskiego
z orzechami i miodem. Można go kupić w specjali-
stycznych sklepach
baklavacis,
oferujących niezliczo-
ne odmiany tej tureckiej delicji.
Aby poznać prawdziwy charakter oraz urok tego
pięknego i tajemniczego kraju, koniecznie trzeba za-
rezerwować czas na wizytę w tradycyjnym lokaliku
usytuowanym z dala od zgiełku miasta. Warto przy-
siąść przy szklaneczce herbaty lub filiżance kawy,
spróbować fajki wodnej i
raki
, podpatrywać spowol-
nione tempo życia tutejszych ludzi i rozkoszować się
atmosferą orientu.
Tavla
w kawiarni
Lokale kawiarniane i herbaciarnie w Turcji to
niezwykłe miejsca. W dużych miastach, zwłaszcza
w dzielnicach opanowanych przez turystów, to, co
reklamuje się jako tureckie kawiarnie, to zaledwie
ich namiastka. Prawdziwa kawiarnia, nazywana
kahve
, to niemal instytucja społeczna. Nie pija się
tu alkoholi i nie przygotowuje potraw obiadowych.
Nie podaje się też żadnych słodyczy – temu służą
cukiernie, nazywane
pastane
.
Kahve
są miejscami
przeznaczonymi jedynie dla mężczyzn; wyjątek
stanowią lokale nazywane
cafe
, nastawione na ob-
sługę turystów, choć i tutaj wizyta samotnych kobiet
bez towarzystwa mężczyzn nie jest mile widziana.
Panowie przybywają do kawiarni popołudniami
i niekiedy spędzają tu czas do późnego wieczora.
W
kahve
rozmawia się, gra w
tavlę
(zwaną popu-
larnie tureckimi warcabami),
okeya
(odpowiednik
Tekst i zdjęcia: Szymon Konkol
Pasiasty
pucharek
Składniki na 4 porcje:
podłużne biszkopty
100 g
sok pomarańczowy
8 łyżek
likier brzoskwiniowy
4 łyżki
truskawki
400 g
cukier
2 łyżki
bita śmietana
200 g
sorbet brzoskwiniowy
1 opakowanie (500 ml)
drobno posiekane pistacje
1 łyżka
Sposób przygotowania:
Biszkopty połamać na 2-3 kawałki i ułożyć na dnie czterech
pucharków. Sok pomarańczowy wymieszać z likierem
brzoskwiniowym i skropić cząstki biszkoptów. Truskawki
umyć, wysuszyć, odłożyć kilka do dekoracji, a resztę od-
szypułkować i pokroić na kawałki. Pokrojone truskawki
z jedną łyżką cukru rozdrobnić w mikserze na purée.
Śmietanę ubić na sztywno z resztą cukru. W pucharkach
układać warstwami bitą śmietanę i truskawkowe purée.
Na szczycie każdego pucharka umieścić gałkę sorbetu.
Udekorować pistacjami i dorodnymi truskawkami.
Zamiast soku pomarańczowego do nasączenia biszkoptów można
użyć pięć łyżek zimnego espresso i likieru brzoskwiniowego.
68
www.cukiernictwo.elamed.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl charloteee.keep.pl
przy
KAWIE
GRUDZIEŃ
Malownicze ruiny dodają uroku chwilom
spędzonym w Turcji
Kawa po turecku z wanilią i kakao
Składniki:
6 czubatych łyżeczek bardzo drobno
zmielonej kawy
3 łyżeczki cukru pudru
1/2 laski wanilii
3 łyżki kakao
2 szklanki wody
Sposób przygotowania:
Wanilię należy drobno pokroić i utrzeć
z małą ilością cukru pudru. Kawę zmielić na
pył i wymieszać z resztą cukru, wanilią i ka-
kao. Tak przygotowaną mieszaninę zalewa
się w tygielku zimną wodą i podgrzewa do
trzykrotnego podniesienia się. Każdorazo-
wo po kipieniu kawę należy odstawić, by
opadła. Gotową podaje się w ogrzanych fi-
liżankach, nalewając razem z fusami.
Prawdziwą kawę po turecku zaparza się
w
ibriku
Takim widokiem Turcja „częstuje” bywalców kawiarenek
Czarna jak noc, gorąca jak namiętność i słodka jak miłość...
Taka jest właśnie kawa serwowana w Turcji.
Kawa po turecku
Kawa po turecku to bynajmniej nie ta zalana w szklan-
ce, która raczej powinna zwać się kawą po polsku.
Tę prawdziwą, po turecku, sporządza się w prze-
znaczonym specjalnie do tego celu mosiężnym lub
miedzianym naczyniu w kształcie tygielka, w Turcji
nazwanym
ibrikiem
. Ma ona niepowtarzalny smak.
Zresztą nazwa „kawa po turecku” też nie jest do końca
zgodna z prawdą, bowiem taki sposób parzenia kawy
wywodzi się nie z Turcji, lecz z Kairu.
Napar „po turecku” serwuje się wraz z powstałą
w trakcie parzenia pianką, w niewielkich, wcześniej
podgrzanych filiżankach.
... i po arabsku
To kolejny sposób parzenia kawy w Turcji. Kawę po
arabsku parzy się również w mosiężnych lub mie-
dzianych tygielkach. Jednak na dno
ibrika
najpierw
wsypuje się cukier puder, a następnie stawia na ogniu.
Kiedy cukier skarmelizuje się i ściemnieje, zalewa
się go wodą, doprowadza do wrzenia i dopiero wtedy
wsypuje zmieloną kawę. Tak przygotowany wywar
doprowadza się ponownie do wrzenia.
Po turecku...
Do sporządzenia kawy po turecku, nazywanej
kahve
,
tradycyjnie używa się ziaren arabiki z plantacji z te-
renów Etiopii, Kenii lub Jemenu. Gatunki tej kawy
uważane są za najdłużej uprawiane ze wszystkich.
Zachowanie odpowiednich proporcji podczas parze-
nia jest niezwykle istotne. Jedna łyżka kawy i cukru
powinna przypadać na jedną filiżankę. Kawa wraz
z cukrem dodawana jest do tygielka z wodą, a następ-
nie zawiesinę należy zagotować na niezbyt dużym
ogniu. Ponieważ gotujący się napar będzie kipiał, nie
można napełniać tygielka do samej krawędzi. Proces
zagotowywania powtarza się trzykrotnie.
Tradycyjnie kawę tę przyprawia się podczas pa-
rzenia kardamonem lub wanilią i kakao. Ważne jest,
aby kontrolować czas parzenia, ponieważ zbyt długo
gotowana kawa nabiera gorzkiego smaku.
A jednak herbata
Wbrew domysłom w Turcji to nie kawa jest najpo-
pularniejszym napojem, lecz herbata – nazywana
tutaj
çaj
. Wzdłuż wschodnich wybrzeży Morza
Czarnego ciągną się ogromne połacie plantacji
herbaty.
Turecka herbata jest mocna, aromatyczna i ma
wyrazisty smak. Podaje się ją tutaj w charaktery-
stycznych, małych szklaneczkach, przypominających
kształtem kwiat tulipana. Turcy przyrządzają her-
batę, nalewając z samowara najpierw mocną esencję,
a następnie uzupełniając szklaneczkę według uzna-
nia gorącą wodą. Herbatę pija się z cukrem.
66
www.cukiernictwo.elamed.pl
przy
KAWIE
GRUDZIEŃ
W większym gronie zamawia się zazwyczaj cały
samowar, nazywany tutaj
semaver.
Spotkaniom przy
herbacie towarzyszy nieodłącznie ceremoniał wspól-
nego palenia
sheeshe
(czyt. sziszy) – fajki wodnej.
W krajach arabskich palenie fajki to tradycja kulty-
wowana od wieków, dlatego warto znać podstawowe
zasady etykiety towarzyszące paleniu sziszy.
kanasty lub brydża rozgrywany nie kartami, lecz
klockami).
Ciastka z Turcji
Pastane
, czyli tureckie ciastkarnie, oferują ciastka,
które dzieli się na
kuru pasta
(ciastka suche), tu
zalicza się wszelkiego rodzaju herbatniki, oraz
yaş
pasta
(ciastka wilgotne), czyli torciki, placuszki,
babki i inne wypieki w gęstej, słodkiej polewie.
W ciastkarniach serwuje się też napoje, głównie
kawę i herbatę.
Wyrobem godnym polecenia jest szczególnie turecki
baklavas
– przysmak na bazie ciasta francuskiego
z orzechami i miodem. Można go kupić w specjali-
stycznych sklepach
baklavacis,
oferujących niezliczo-
ne odmiany tej tureckiej delicji.
Aby poznać prawdziwy charakter oraz urok tego
pięknego i tajemniczego kraju, koniecznie trzeba za-
rezerwować czas na wizytę w tradycyjnym lokaliku
usytuowanym z dala od zgiełku miasta. Warto przy-
siąść przy szklaneczce herbaty lub filiżance kawy,
spróbować fajki wodnej i
raki
, podpatrywać spowol-
nione tempo życia tutejszych ludzi i rozkoszować się
atmosferą orientu.
Tavla
w kawiarni
Lokale kawiarniane i herbaciarnie w Turcji to
niezwykłe miejsca. W dużych miastach, zwłaszcza
w dzielnicach opanowanych przez turystów, to, co
reklamuje się jako tureckie kawiarnie, to zaledwie
ich namiastka. Prawdziwa kawiarnia, nazywana
kahve
, to niemal instytucja społeczna. Nie pija się
tu alkoholi i nie przygotowuje potraw obiadowych.
Nie podaje się też żadnych słodyczy – temu służą
cukiernie, nazywane
pastane
.
Kahve
są miejscami
przeznaczonymi jedynie dla mężczyzn; wyjątek
stanowią lokale nazywane
cafe
, nastawione na ob-
sługę turystów, choć i tutaj wizyta samotnych kobiet
bez towarzystwa mężczyzn nie jest mile widziana.
Panowie przybywają do kawiarni popołudniami
i niekiedy spędzają tu czas do późnego wieczora.
W
kahve
rozmawia się, gra w
tavlę
(zwaną popu-
larnie tureckimi warcabami),
okeya
(odpowiednik
Tekst i zdjęcia: Szymon Konkol
Pasiasty
pucharek
Składniki na 4 porcje:
podłużne biszkopty
100 g
sok pomarańczowy
8 łyżek
likier brzoskwiniowy
4 łyżki
truskawki
400 g
cukier
2 łyżki
bita śmietana
200 g
sorbet brzoskwiniowy
1 opakowanie (500 ml)
drobno posiekane pistacje
1 łyżka
Sposób przygotowania:
Biszkopty połamać na 2-3 kawałki i ułożyć na dnie czterech
pucharków. Sok pomarańczowy wymieszać z likierem
brzoskwiniowym i skropić cząstki biszkoptów. Truskawki
umyć, wysuszyć, odłożyć kilka do dekoracji, a resztę od-
szypułkować i pokroić na kawałki. Pokrojone truskawki
z jedną łyżką cukru rozdrobnić w mikserze na purée.
Śmietanę ubić na sztywno z resztą cukru. W pucharkach
układać warstwami bitą śmietanę i truskawkowe purée.
Na szczycie każdego pucharka umieścić gałkę sorbetu.
Udekorować pistacjami i dorodnymi truskawkami.
Zamiast soku pomarańczowego do nasączenia biszkoptów można
użyć pięć łyżek zimnego espresso i likieru brzoskwiniowego.
68
www.cukiernictwo.elamed.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]