32) Księga Barucha, Biblia PDF, Biblia Tysiąclecia II

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Księga Barucha
Rozdział 1
1
Oto słowa księgi, którą w Babilonie napisał Baruch, syn Neriasza, syna Machsejasza,
syna Sedecjasza, syna Asadiasza, syna Chilkiasza,
2
w piątym roku, siódmego dnia
miesiąca od czasu, jak Chaldejczycy zajęli Jerozolimę i zniszczyli ją ogniem.
3
Słowa tej
księgi czytał Baruch wobec Jechoniasza, syna Jojakima, króla judzkiego, wobec całego
ludu, przychodzącego na to czytanie,
4
wobec możnych, synów królewskich, starszyzny,
wobec całego ludu, od najmniejszego aż do największego, wobec wszystkich
mieszkających w Babilonie nad rzeką Sud.
5
A oni płakali, pościli i modlili się przed
Panem.
6
Nazbierali też srebra, ile kto mógł dać,
7
posłali je do Jerozolimy, do kapłana
Jojakima, syna Chilkiasza, syna Szaloma, i do innych kapłanów, do całego ludu i do
znajdujących się z nim w Jerozolimie.
8
Wówczas też Baruch otrzymał [z powrotem]
zabrane niegdyś ze świątyni naczynia domu Pańskiego dziesiątego miesiąca Siwan, aby
je zawieźć do ziemi judzkiej, srebrne naczynia, które sprawił Sedecjasz, syn Jozjasza, król
judzki,
9
[zabrane] potem, gdy uprowadził Nabuchodonozor, król babiloński, Jechoniasza,
zwierzchników, rzemieślników, możnych wraz z ludem pospolitym z Jerozolimy i
zaprowadził ich do Babilonu.
10
Rzekli: Posyłamy wam srebro, kupcie za nie, [czego
potrzeba] na całopalenie, ofiarę zaduśćczynną i kadzielną, uczyńcie też mannę i ofiarujcie
na ołtarzu Pana, Boga naszego.
11
Módlcie się o zdrowie Nabuchodonozora, króla
babilońskiego, i o zdrowie Baltazara, syna jego, aby były ich dni jak dni nieba na ziemi.
12
Niech nam Pan da męstwo, niech oświeci nasze oczy, byśmy mogli żyć pod osłoną
Nabuchodonozora, króla babilońskiego, i pod osłoną Baltazara, jego syna; byśmy im
służyli przez wiele dni i znaleźli u nich łaskę.
13
Módlcie się też i za nas do Pana, Boga
naszego, ponieważ zgrzeszyliśmy przeciw Niemu, a zapalczywość i gniew Jego do
obecnej chwili nie odwróciły się od nas.
14
Przyjmijcie tę księgę, którą wam przesyłamy,
aby była odczytywana w dniu święta i w dniach zebrań.
15
Mówić będziecie: Panu, Bogu
naszemu, [należna jest] sprawiedliwość, nam zaś zawstydzenie oblicza, jak to jest
obecnie, oraz każdemu człowiekowi ziemi judzkiej: mieszkającym w Jerozolimie,
16
królom,
zwierzchnikom, kapłanom, prorokom i przodkom naszym,
17
ponieważ zgrzeszyliśmy przed
Panem,
18
nie wierzyliśmy Jemu, nie byliśmy posłuszni głosowi Pana, Boga naszego, by
pójść za przykazaniami Jego, które nam dał.
19
Od czasu kiedy Pan wyprowadził przodków
naszych z ziemi egipskiej, aż do dnia dzisiejszego byliśmy niewierni wobec Pana, Boga
naszego, byliśmy tak niedbali, iż nie słuchaliśmy Jego głosu.
20
Przylgnęły przeto do nas
nieszczęścia i przekleństwo, jakimi Pan zagroził przez Mojżesza, sługę swego, w dniu, w
którym wyprowadził przodków naszych z Egiptu, aby nam dać ziemię, opływającą w
mleko i miód, jak to jest i obecnie.
21
Nie byliśmy posłuszni głosowi Pana, Boga naszego,
[przekazanemu] we wszystkich mowach proroków, posłanych do nas.
22
Każdy chodził
według zamysłów swego złego serca, służyliśmy bowiem obcym bogom i czyniliśmy, co
jest złe przed oczami Pana, Boga naszego.
 Rozdział 2
1
Wypełnił Pan słowa swoje, które wypowiedział przeciw nam, sędziom naszym, sądzącym
Izraela, przeciw królom i zwierzchnikom naszym, przeciw każdemu z Izraela i Judy.
2
Nigdzie pod niebem nie było ono tak spełnione, jak je spełnił w Jeruzalem według tego, co
było napisane w Prawie Mojżeszowym,
3
że ktoś z nas będzie jadł ciało swojego syna i
córki.
4
Dał ich [Bóg] za niewolników wszystkim królestwom, które są wokół, na
pośmiewisko i urąganie narodom, między którymi Pan nas rozproszył.
5
Stali się oni jak
poddani, a nie panujący, dlatego że zgrzeszyliśmy przeciw Panu, Bogu naszemu, że nie
byliśmy posłuszni Jego głosowi.
6
Panu, Bogu naszemu, [należna jest] sprawiedliwość, a
nam i przodkom naszym dzisiaj zawstydzenie oblicza.
7
Cała niedola, którą Pan zamierzył
względem nas, spadła na nas.
8
Nie staraliśmy się przebłagać oblicza Pana przez
odwrócenie się każdego [z nas] od zamysłów swojego złego serca.
9
Czuwał Pan nad tym,
by sprowadzić niedolę na nas, bo jest sprawiedliwy we wszystkich dziełach swoich, które
nam nakazał.
10
Nie słuchaliśmy Jego głosu, by postępować według przykazań Pana, które
nam dał.
11
A teraz, Panie, Boże Izraela, który wyprowadziłeś lud swój z ziemi egipskiej
ręką potężną wśród znaków cudownych, wielką siłą, ramieniem wyciągniętym w górę i
uczyniłeś sobie imię, aż do dnia dzisiejszego -
12
zgrzeszyliśmy, bezbożnie i niegodziwie
postąpiliśmy, Panie, Boże nasz, przeciw wszystkim sprawiedliwym rozporządzeniom
Twoim.
13
Niech się odwróci od nas zapalczywość Twoja, bo mało nas ocalało między
narodami, wśród których nas rozproszyłeś.
14
Wysłuchaj, Panie, modlitw i próśb naszych,
wybaw nas dla siebie samego! Daj nam łaskę przed obliczem tych, co nas uprowadzili,
15
aby poznała cała ziemia, żeś Ty Pan, Bóg nasz, że imię Twoje jest wzywane nad Izraelem
i nad narodem jego.
16
Panie, spojrzyj ze świętego przybytku swego i wspomnij na nas!
Nakłoń, Panie, ucha swego i wysłuchaj!
17
Otwórz, Panie, swe oczy i zobacz, że to nie
umarli przebywający w Szeolu, którym tchnienie ich wnętrza odjęto, oddadzą ci chwałę i
uwielbienie,
18
lecz dusza zasmucona z powodu wielkości [zła], ten, kto chodzi schylony i
zbolały, oczy niedomagające, dusza przymierająca z głodu, oddadzą Ci chwałę i
sprawiedliwość, Panie!
19
Albowiem nie na sprawiedliwych czynach przodków ani królów
naszych się opieramy, gdy prosimy Cię o miłosierdzie nad nami, Panie, Boże nasz!
20
Zesłałeś bowiem zapalczywość i gniew swój na nas, jak to ogłosiłeś przez proroków, sługi
swoje:
21
Tak mówi Pan: Nachylcie barki swe i służcie królowi babilońskiemu, a mieszkać
będziecie w ziemi, którą dałem przodkom waszym.
22
A jeżeli nie posłuchacie głosu Pana,
aby służyć królowi babilońskiemu,
23
zabiorę z miast Judy i z Jeruzalem głos radości i
wesela, głos oblubieńca i oblubienicy, a cała ziemia będzie pustkowiem bez
mieszkańców.
24
Lecz nie posłuchaliśmy głosu Twego, by służyć królowi babilońskiemu,
więc wypełniłeś słowa, które mówiłeś przez proroków, sługi swoje, że będą wyniesione
kości królów i przodków naszych z miejsca swego.
25
A oto są porzucone na skwar dnia i
ziąb nocy. Pomarli oni z powodu okropnej nędzy, głodu, miecza i zarazy.
26
Uczyniłeś z
domem, gdzie wzywano imienia Twojego, to, co jest obecnie, z powodu złości domu
Izraela i domu Judy.
27
Postąpiłeś jednak względem nas, Panie, Boże nasz, według całej
swej łagodności i wielkiego miłosierdzia swego,
28
stosownie do słów wypowiedzianych
przez sługę twego Mojżesza w dniu, kiedy kazałeś mu pisać Prawo Twoje przed obliczem
synów Izraela, mówiąc:
29
Jeżeli nie będziecie posłuszni głosowi mojemu, ten wielki i liczny
tłum stanie się małym między narodami, gdzie go rozproszę.
30
Wiem, że nie posłuchają
Mnie, bo są ludem o twardym karku, nawrócą się jednak do serca swego w ziemi
wygnania.
31
Poznają wówczas, żem Ja ich Pan i Bóg. Dam im serce i uszy otwarte,
32
chwalić Mię będą w ziemi wygnania swego i pamiętać o imieniu moim.
33
Odwrócą się od
swojej postawy twardego karku i od złych czynów swoich, ponieważ przypomną sobie los
przodków, którzy grzeszyli przed Panem.
34
Sprowadzę ich do ziemi, którą poprzysiągłem
ich ojcom: Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi. Będą panować nad nią, rozmnożę ich, nie
będą w małej liczbie.
35
Zawrę z nimi przymierze wieczne, Ja będę Bogiem ich, a oni będą
 ludem moim. Nie usunę więcej ludu mego, Izraela, z ziemi, którą im dałem.
Rozdział 3
1
Panie wszechwładny, Boże Izraela, dusza w ucisku i duch zgnębiony woła do Ciebie.
2
Wysłuchaj, Panie, zmiłuj się, ponieważ zgrzeszyliśmy przed Tobą.
3
Ty trwasz na wieki, a
my nic nie znaczymy.
4
Panie wszechwładny, Boże Izraela, wysłuchaj modlitwy umarłych
Izraela i synów tych, którzy grzeszyli wobec Ciebie, którzy nie słuchali głosu Pana, Boga
swego. Stąd przylgnęły do nas te nieszczęścia.
5
Nie pamiętaj o grzechach przodków
naszych, lecz pomnij obecnie na ramię Twe i imię Twoje.
6
Tak, boś Ty Pan i Bóg nasz,
przeto chwalić Cię będziemy, Panie!
7
Dlatego bowiem dałeś bojaźń Twą sercom naszym,
abyśmy wzywali imienia Twego i żebyśmy Cię chwalili na wygnaniu naszym, ponieważ
odwracamy od serc naszych wszelką niegodziwość przodków, którzy grzeszyli przed
Tobą.
8
Oto my dzisiaj na wygnaniu, gdzie rozproszyłeś nas na pośmiewisko,
przekleństwo i za karę za wszystkie niegodziwości przodków, którzy odstąpili od Pana,
Boga naszego.
9
Bądź posłuszny, Izraelu, przykazaniom życiodajnym, nakłoń ucha, by
poznać mądrość.
10
Cóż się to stało, Izraelu, że jesteś w kraju nieprzyjaciół, wynędzniały w
ziemi obcej,
11
uważany za nieczystego na równi z umarłymi, zaliczony do tych, co
schodzą do Szeolu?
12
Opuściłeś źródło mądrości.
13
Gdybyś chodził po drodze Bożej,
mieszkałbyś w pokoju na wieki.
14
Naucz się, gdzie jest mądrość, gdzie jest siła i rozum, a
poznasz równocześnie, gdzie jest długie i szczęśliwe życie, gdzie jest światłość dla oczu i
pokój.
15
Lecz któż znalazł jej miejsce lub kto wszedł do jej skarbców?
16
Gdzież są
zwierzchnicy narodów i panujący nad zwierzętami ziemi,
17
ci, co igrają z ptakami
powietrznymi, ci, co gromadzą srebro i złoto, w których ludzie złożyli ufność, a nie ma
końca nabywaniu tych rzeczy,
18
którzy obrabiają srebro, trudzą się, tak że prawie nie
kończy się ich praca?
19
Zniknęli i do Szeolu zstąpili, a inni stanęli na ich miejsce.
20
Młodsi
ujrzeli światło i zamieszkali na ziemi, ale drogi mądrości nie pojęli,
21
nie poznali jej ścieżek
ani jej nie uchwycili, a synowie ich od drogi swej daleko odeszli.
22
Nie słyszano o niej w
Kanaanie ani w Temanie jej nie widziano.
23
Synowie Hagar ubiegają się o mądrość tej
ziemi, kupcy Merranu i Temanu, opowiadający baśnie i poszukiwacze wiedzy, drogi
mądrości nie znają ani nie pamiętają o jej ścieżkach.
24
O Izraelu, jakże wielki jest dom
Boga, jakże obszerne miejsce posiadłości Jego!
25
Wielki i nie mający końca, wysoki i
niezmierzony.
26
Tam urodzili się olbrzymi, sławni od początku, wielcy, biegli w walce.
27
Ale nie tych wybrał Bóg ani im nie dał drogi do mądrości.
28
Zginęli dlatego, że mądrości
nie mieli, zginęli z powodu swej nierozwagi.
29
Któż wstąpił do nieba, aby ją wziąć, któż ją z
obłoków sprowadził?
30
Któż przeprawił się przez morze, a znalazł ją i przywiózł ją w
zamian za najlepsze złoto?
31
Nie ma nikogo, kto by znał jej drogę i kto by rozpoznał jej
ścieżkę.
32
Lecz zna ją Wszechwiedzący i wynajdzie ją swoją mądrością. Ten, który na
czas bezkresny urządził ziemię i napełnił ją stworzeniami czworonożnymi,
33
wysłał światło
i poszło, wezwał je, a ono posłuchało Go ze drżeniem.
34
Gwiazdy radośnie świecą na
swoich strażnicach.
35
Wezwał je. Odpowiedziały: <Jesteśmy>. Z radością świecą swemu
Stwórcy.
36
On jest Bogiem naszym. I żaden inny nie może z Nim się równać.
37
Zbadał
wszystkie drogi mądrości i dał ją słudze swemu, Jakubowi, i Izraelowi, umiłowanemu
swojemu.
38
Potem ukazała się ona na ziemi i zaczęła przebywać wśród ludzi.
  [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • charloteee.keep.pl