26.Granica Możliwości II, Za Zakrętem
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
13. Granica Możliwoci II- Przepraszam - odezwał się niemiało Jacek, podchodzšc do białej Hondy - czy mam przyjemnoć z CMQ z JDM Option?Pytanie było czysto teoretyczne. Biała ITR była niezwykle charakterystyczna.W całej Polsce nie było drugiego tak dobrze utrzymanego egzemplarza tego rzadkiego auta.- Ta odparł CMQ Niech zgadnę, Jack z forum, wštek o pomocy co do zakupu ITRa, prawda?- Tak, to ja. Jestem Jacek niemiało podał dłoń do powitania. W kręgach polskiego JDMu, goć skrywajšcy się pod nickiem CMQ był jednym z najbardziej rozpoznawalnych.- Grzegorz właciciel ITRa ucisnšł rękę Jacka Miło mi poznać. Twoje wyczyny na tych trasach były szeroko opisywane na jdm-option jak wszyscy współczuję rozbicia Civica, wiem, jak to boli. To była ładna maszyna.- Eh dziękuję jestem zaszczycony, mogšc poznać osobicie CMQ stwierdził Jacek Twój ITR jest najlepiej utrzymanym egzemplarzem w Polsce, jeli nie w Europie to auto jest cudowne.Biała jak nieg Honda Integra Type R DC2, którš zachwycał się Jacek, stała ledwie metr od nich. Stwierdzenie o najlepiej utrzymanym egzemplarzu z pewnociš nie było na wyrost, samochód był w stanie, który okrelało się mianem fabryczny. ITR ten był wersjš EDM, europejskš, zewnętrznie różnišcš się od japońskiej głównie przodem. Podczas gdy JDM spoglšdał na drogę przez podłużne, wšskie reflektory, jego brat z Europy, EDM, wyposażony był w dwie pary owalnych lamp z każdej strony. Egzemplarz CMQ, o czym Jacek dobrze wiedział, był jednak solidnie doposażony. Iloć szczególików i smaczków pochodzšcych z Japonii, producentów takich jak SPOON czy Mugen była wręcz zachwycajšca. Księżyc przeglšdał się w lnišcym lakierze, a czerwone fotele Recaro stanowiły subtelny kontrast do bieluteńkiego auta na bielusich, oryginalnych felgach. Wóz był prawdziwym arcydziełem sztuki użytkowej, którym żal by mu było wyjeżdżać nawet na drogę.- Dalej szukasz Integry dla siebie? rzucił od niechcenia Grzegorz. Efekt, jaki wywoływała jego ukochana Honda był dla niego do przewidzenia.- Taak odpowiedział rozanielony Jacek. Ten wóz był prawie tak piękny, jak jego dziewczyna. O możliwociach ITRów słyszał naprawdę wiele, uważało się je za najlepsze FF na wiecie. Gdyby tylko Integra nie była tak trudnodostępnaJego wzrok spoczšł na numerach rejestracyjnych auta. Zaczynały się od GA. Gdańsk. CMQ przyjechał tu aż z Gdańska?!- Mylę, że niebawem będę miał dla ciebie ciekawš ofertę. Jeste już pewny, że ma to być ITR? zapytał Grzegorz.Jacka zatkało. Sam CMQ pomagał mu szukać auta?!- Cóż polecano mi jeszcze FTO, ale nie chciałem się pieprzyć z przekładkš Celica w FWD mnie nie interesowała, 4WD nie chcę... Civic Type R byłby pewnie wietny, ale chcę spróbować czego nowego. Integry.- A o Focusie RS mylałe? zapytał uprzejmie Grzegorz, specjalnie podpuszczajšc Jacka. Osobicie nigdy nie wybrał by auta innego niż japońskie Żeby kupić ITRa, potrzeba sporo kasy - dodał niby od niechcenia.Jacek milczał dłuższš chwilę. Teoretycznie nie przywišzywał się do marki.Praktycznie, czuł, że nie ważne co musiał mieć ITRa.- Mam 35 kawałków. stwierdził cicho.Grzegorz uniósł nieco brwi. Skšd młody, ledwie 18-letni goć miał takš kasę?Widzšc zdziwienie w twarzy rozmówcy, Jacek wyjanił:- Wiem, to ogrom kasy ale Civica udało mi się pchnšć za jedenacie, kupił go szef firmy tunningowej z Cieszyna, chce z niego zrobić demo-car, wóz był rozpoznawalny w kręgach cigantów, więc machnšł nawet rękš na ten wypadek. Drugie tyle nazbierałem na zakładach przed wycigami urwał. Nie należało rozpowiadać głono, że na przełęczach cigano się o naprawdę sporš kasę.- Podziwiam stwierdził bez mrugnięcia okiem Grzegorz Ja nie ryzykował bym takš forsš.- Miałem sporo szczęcia umiechnšł się Jacek Dziani kretyni z bogatych rodzin, bez żadnych umiejętnoci.- Wybacz wcibskoć, ale zaintrygowałe mnie co z resztš kasy?- Trzy koła odłożone z roboty. Trafiło się parę zleceń na strony internetowe, w dwa lata to całkiem niezły wynik mylęOby nie prosił o dalsze wyjanienia, skšd wytrzasnšł ostatnie 10 tysięcy. Wyjdzie na- A ostatnie dziesięć? zapytał od niechcenia CMQ.Jacek poczerwieniał, ale odpowiedział:- Od babć. Dla jedynaka na osiemnastkęGrzegorz nie powstrzymał się, i rozemiał głono. Zaraz jednak spoważniał i stwierdził:- Nie ma się z czego miać. Każdy sposób jest dobry, żeby kupić co takiego jak ITR.Jack umiechnšł się ponuro. Bšd co bšd, jego starzy woleli by pewnie, żeby zostawił tš kasę na studia, alepożšdał już wręcz ITR. Musiał wrócić na przełęcze włanie tym autem!- Tak więc - zapytał niemiało, wpatrujšc się w białš pięknoć Stać mnie na niš?Grzegorz zerknšł na swojš perełkę, po czym odparł:- Na mojš na pewno nie.Jacek spojrzał na niego, zaskoczony.- Ale na Integrę Type R z praktycznie każdego innego ródła cię stać. dodał z umiechem.Jacek odetchnšł głono.- To niesamowity wóz.- wyrzekł tylko.- Wiem. Skontaktuję cię z gociem, który zajmuje się sprowadzaniem ITRów i im podobnych do Polski. Planujesz jaki tunning, czy chcesz wersję stock? rzucił CMQ.- Stock ma 190 koni, tak?- Ta. Po zmianach typu kolektor, wydech, ECU i układ dolotowy, jakie 200-210 koni wycišgnie bez problemu, tak jak widać u mnie odparł, otwierajšc maskę.Jacek zamarł po raz kolejny. Widok był piękny. Idealnie czysty silnik z czerwonš pokrywš, z napisem dumnie głoszšcym o zastosowaniu w jego konstrukcji DOHC i VTECa, ze srebrnym znakiem Hondy, srebrzšca się rozpórka z logo ITRa, podkrelajšce wyjštkowoć egzemplarza drobiazgi SPOONanie dziwił się, że na ten egzemplarz nie wystarczyło by mu 35k.Wartoć tego wozu oscylowała gdzie w granicach nieskończonoci.Był jedyny w swoim rodzaju- Nie musisz mieć pod maskš takiego porzšdku, jak tutaj stwierdził z nieukrywanš dumš Grzegorz Ważniejsze, żeby to działało. Nie należy rozmawiać o tunningu zanim auto nie stoi na podjedzie, ale polecał bym ci standard typu układ wydechowy, ECU, hamulce i zawieszenie. Auto zamknie się w przedziale trzydziestu tysięcy, jeli będziesz miał szczęcie. Wystarczy że trochę się dorobisz, to za jakie 8 kawałków zrobisz z niego killera tych tras. ITR to najlepsze FF, jakie kiedykolwiek powstało. Lekkoć konstrukcji, specyfika silnika co pięknego.- Wierzę - odparł Jacek, z błogim umiechem.Jego marzenie o ITR mogło się spełnićKarol w samotnoci wpatrywał się w kręcšcš na dolnym parkingu bšczki pomarańczowš Serię 5 E28. Nie interesował się polskš scenš driftingowš, ale ten wóz kojarzył doskonale. Stareńka buda BMW 540 E28, jaskrawopomarańczowy lakier, czarna maska, obklejenie sponsorów i charakterystyczne logo, czarne strzałki z napisem Sosen Drift Project.Osobš, która zapewniała teraz rozrywkę tłumowi gapiów był słynny drifter Sosen i jego BMW 540 E28. Oglšdanie popisów profesjonalisty było prawdziwš przyjemnociš.Dla Karola jednak, ważniejszy był sam samochód.Myliłby się ten, kto nazwał by to auto złomem. Karol doskonale rozpoznawał grę silnika. S62B50, potężny, pięciolitrowy potwór, stosowany między innymi w M5 E39, Z8, a także supersportowych Ascari. Ogrom momentu obrotowego, moc dostępna na każdym poziomie obrotów. Brak jakiegokolwiek turbo. Czysta, niczym nieskrępowana potęga.Przegrana sprzed roku mocno wyryła się w jego pamięci. Porażkę poniósł z winy samochodu, wszystko było włanie kwestiš turbo.Kilka dni temu sprzedał swojš 318ti Compact.- Dziwne pomylał Choć tak długo marzyłem o własnym BMW, pierwszego pozbyłem się bez jakiegokolwiek bólu. Czyżbym po tym wycigu nie znosił go?Pojedynek z 200SX S13 tego drania, Roberta, zmienił w jego życiu bardzo wiele. Od dzieciństwa zwišzany był z motoryzacjš, zawsze jednak przedkładał kwestie techniczne nad samš jazdę.Po tym jednak, swój czas podzielił na trzy rzeczy.Naukę. Pracę. Treningi.Nauka była obowišzkiem, kotwicš normalnoci. Praca sprawiała, że w oczach rodziny i znajomych wychodził na rozsšdnego i dobrze zorganizowanego młodego człowieka. O treningach nie wiedział nikt. Nikt też nie wiedział, że zarówno praca jak i treningi służyć miały jednemu celu.Rewanżu. Zemcie.Prawie każdy wit spędzał na której z Przełęczy, doskonalšc swój drift, poprawiajšc refleks, opanowanie i technikę. 318 dostawała tęgie baty, ale spisywała się dzielnie. Kilkakrotnie spotkał na trasie Mateusza, jeszcze zanim zniszczył silnik w Sierrze. Obaj ukrywali widać fakt, że ćwiczš touge. Mat pokazał potem, co potrafi, i trafił do czołówki najlepszych. W cišgu następnych kilkunastu minut udowodni lub nie że jest jednym z najlepszych.Jeli on dał radę, to i ja teżObok niego przeszedł Robert ze swojš dziewczynš. Pamiętał jej imię. Julia. Zupełnie nie pasujšce do tak okrutnej, zimnejTo nie był jego problem.Jego celem był Robert. Reszta go nie obchodziła.Zacisnšł pięci, aż poczuł, że paznokcie wrzynajš mu się w skórę.Z powodu treningów i pracy w warsztacie, rozstał się ze swojš dziewczynš.To była jeszcze jedna cena, którš musiał zapłacić zavendettę.Nigdy nie należał do osób porywczych czy nerwowych. Zawsze uważano go za rozsšdnego, niezwykle spokojnego faceta.Ten jeden jedyny raz, robił co wbrew tej opinii.Jednoczenie z osišgnięciem swego celu, jakim była zemsta, spełnić miał swoje największe marzenie. Silnik MPower rozpoznał nieprzypadkowo. Zawsze kochał tego nadwornego tunera BMW. NiebawemPrzed nim, przez wjazd na parking, przejechał stary Mercedes, cišgnšc na holu rozbitego, znajomego Nissana.Karol nie mógł powstrzymać się od paskudnego umiechu.Tego srebrnego 200SX dało się naprawić.Ale było to zupełnie bez sensu.- Dobrze pomylał Bardzo dobrzewalka z 200SX S13 tym, na co wreszcie zarobił po dwóch latach ciężkiej pracy, była by po prostu zbyt... [ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl charloteee.keep.pl
13. Granica Możliwoci II- Przepraszam - odezwał się niemiało Jacek, podchodzšc do białej Hondy - czy mam przyjemnoć z CMQ z JDM Option?Pytanie było czysto teoretyczne. Biała ITR była niezwykle charakterystyczna.W całej Polsce nie było drugiego tak dobrze utrzymanego egzemplarza tego rzadkiego auta.- Ta odparł CMQ Niech zgadnę, Jack z forum, wštek o pomocy co do zakupu ITRa, prawda?- Tak, to ja. Jestem Jacek niemiało podał dłoń do powitania. W kręgach polskiego JDMu, goć skrywajšcy się pod nickiem CMQ był jednym z najbardziej rozpoznawalnych.- Grzegorz właciciel ITRa ucisnšł rękę Jacka Miło mi poznać. Twoje wyczyny na tych trasach były szeroko opisywane na jdm-option jak wszyscy współczuję rozbicia Civica, wiem, jak to boli. To była ładna maszyna.- Eh dziękuję jestem zaszczycony, mogšc poznać osobicie CMQ stwierdził Jacek Twój ITR jest najlepiej utrzymanym egzemplarzem w Polsce, jeli nie w Europie to auto jest cudowne.Biała jak nieg Honda Integra Type R DC2, którš zachwycał się Jacek, stała ledwie metr od nich. Stwierdzenie o najlepiej utrzymanym egzemplarzu z pewnociš nie było na wyrost, samochód był w stanie, który okrelało się mianem fabryczny. ITR ten był wersjš EDM, europejskš, zewnętrznie różnišcš się od japońskiej głównie przodem. Podczas gdy JDM spoglšdał na drogę przez podłużne, wšskie reflektory, jego brat z Europy, EDM, wyposażony był w dwie pary owalnych lamp z każdej strony. Egzemplarz CMQ, o czym Jacek dobrze wiedział, był jednak solidnie doposażony. Iloć szczególików i smaczków pochodzšcych z Japonii, producentów takich jak SPOON czy Mugen była wręcz zachwycajšca. Księżyc przeglšdał się w lnišcym lakierze, a czerwone fotele Recaro stanowiły subtelny kontrast do bieluteńkiego auta na bielusich, oryginalnych felgach. Wóz był prawdziwym arcydziełem sztuki użytkowej, którym żal by mu było wyjeżdżać nawet na drogę.- Dalej szukasz Integry dla siebie? rzucił od niechcenia Grzegorz. Efekt, jaki wywoływała jego ukochana Honda był dla niego do przewidzenia.- Taak odpowiedział rozanielony Jacek. Ten wóz był prawie tak piękny, jak jego dziewczyna. O możliwociach ITRów słyszał naprawdę wiele, uważało się je za najlepsze FF na wiecie. Gdyby tylko Integra nie była tak trudnodostępnaJego wzrok spoczšł na numerach rejestracyjnych auta. Zaczynały się od GA. Gdańsk. CMQ przyjechał tu aż z Gdańska?!- Mylę, że niebawem będę miał dla ciebie ciekawš ofertę. Jeste już pewny, że ma to być ITR? zapytał Grzegorz.Jacka zatkało. Sam CMQ pomagał mu szukać auta?!- Cóż polecano mi jeszcze FTO, ale nie chciałem się pieprzyć z przekładkš Celica w FWD mnie nie interesowała, 4WD nie chcę... Civic Type R byłby pewnie wietny, ale chcę spróbować czego nowego. Integry.- A o Focusie RS mylałe? zapytał uprzejmie Grzegorz, specjalnie podpuszczajšc Jacka. Osobicie nigdy nie wybrał by auta innego niż japońskie Żeby kupić ITRa, potrzeba sporo kasy - dodał niby od niechcenia.Jacek milczał dłuższš chwilę. Teoretycznie nie przywišzywał się do marki.Praktycznie, czuł, że nie ważne co musiał mieć ITRa.- Mam 35 kawałków. stwierdził cicho.Grzegorz uniósł nieco brwi. Skšd młody, ledwie 18-letni goć miał takš kasę?Widzšc zdziwienie w twarzy rozmówcy, Jacek wyjanił:- Wiem, to ogrom kasy ale Civica udało mi się pchnšć za jedenacie, kupił go szef firmy tunningowej z Cieszyna, chce z niego zrobić demo-car, wóz był rozpoznawalny w kręgach cigantów, więc machnšł nawet rękš na ten wypadek. Drugie tyle nazbierałem na zakładach przed wycigami urwał. Nie należało rozpowiadać głono, że na przełęczach cigano się o naprawdę sporš kasę.- Podziwiam stwierdził bez mrugnięcia okiem Grzegorz Ja nie ryzykował bym takš forsš.- Miałem sporo szczęcia umiechnšł się Jacek Dziani kretyni z bogatych rodzin, bez żadnych umiejętnoci.- Wybacz wcibskoć, ale zaintrygowałe mnie co z resztš kasy?- Trzy koła odłożone z roboty. Trafiło się parę zleceń na strony internetowe, w dwa lata to całkiem niezły wynik mylęOby nie prosił o dalsze wyjanienia, skšd wytrzasnšł ostatnie 10 tysięcy. Wyjdzie na- A ostatnie dziesięć? zapytał od niechcenia CMQ.Jacek poczerwieniał, ale odpowiedział:- Od babć. Dla jedynaka na osiemnastkęGrzegorz nie powstrzymał się, i rozemiał głono. Zaraz jednak spoważniał i stwierdził:- Nie ma się z czego miać. Każdy sposób jest dobry, żeby kupić co takiego jak ITR.Jack umiechnšł się ponuro. Bšd co bšd, jego starzy woleli by pewnie, żeby zostawił tš kasę na studia, alepożšdał już wręcz ITR. Musiał wrócić na przełęcze włanie tym autem!- Tak więc - zapytał niemiało, wpatrujšc się w białš pięknoć Stać mnie na niš?Grzegorz zerknšł na swojš perełkę, po czym odparł:- Na mojš na pewno nie.Jacek spojrzał na niego, zaskoczony.- Ale na Integrę Type R z praktycznie każdego innego ródła cię stać. dodał z umiechem.Jacek odetchnšł głono.- To niesamowity wóz.- wyrzekł tylko.- Wiem. Skontaktuję cię z gociem, który zajmuje się sprowadzaniem ITRów i im podobnych do Polski. Planujesz jaki tunning, czy chcesz wersję stock? rzucił CMQ.- Stock ma 190 koni, tak?- Ta. Po zmianach typu kolektor, wydech, ECU i układ dolotowy, jakie 200-210 koni wycišgnie bez problemu, tak jak widać u mnie odparł, otwierajšc maskę.Jacek zamarł po raz kolejny. Widok był piękny. Idealnie czysty silnik z czerwonš pokrywš, z napisem dumnie głoszšcym o zastosowaniu w jego konstrukcji DOHC i VTECa, ze srebrnym znakiem Hondy, srebrzšca się rozpórka z logo ITRa, podkrelajšce wyjštkowoć egzemplarza drobiazgi SPOONanie dziwił się, że na ten egzemplarz nie wystarczyło by mu 35k.Wartoć tego wozu oscylowała gdzie w granicach nieskończonoci.Był jedyny w swoim rodzaju- Nie musisz mieć pod maskš takiego porzšdku, jak tutaj stwierdził z nieukrywanš dumš Grzegorz Ważniejsze, żeby to działało. Nie należy rozmawiać o tunningu zanim auto nie stoi na podjedzie, ale polecał bym ci standard typu układ wydechowy, ECU, hamulce i zawieszenie. Auto zamknie się w przedziale trzydziestu tysięcy, jeli będziesz miał szczęcie. Wystarczy że trochę się dorobisz, to za jakie 8 kawałków zrobisz z niego killera tych tras. ITR to najlepsze FF, jakie kiedykolwiek powstało. Lekkoć konstrukcji, specyfika silnika co pięknego.- Wierzę - odparł Jacek, z błogim umiechem.Jego marzenie o ITR mogło się spełnićKarol w samotnoci wpatrywał się w kręcšcš na dolnym parkingu bšczki pomarańczowš Serię 5 E28. Nie interesował się polskš scenš driftingowš, ale ten wóz kojarzył doskonale. Stareńka buda BMW 540 E28, jaskrawopomarańczowy lakier, czarna maska, obklejenie sponsorów i charakterystyczne logo, czarne strzałki z napisem Sosen Drift Project.Osobš, która zapewniała teraz rozrywkę tłumowi gapiów był słynny drifter Sosen i jego BMW 540 E28. Oglšdanie popisów profesjonalisty było prawdziwš przyjemnociš.Dla Karola jednak, ważniejszy był sam samochód.Myliłby się ten, kto nazwał by to auto złomem. Karol doskonale rozpoznawał grę silnika. S62B50, potężny, pięciolitrowy potwór, stosowany między innymi w M5 E39, Z8, a także supersportowych Ascari. Ogrom momentu obrotowego, moc dostępna na każdym poziomie obrotów. Brak jakiegokolwiek turbo. Czysta, niczym nieskrępowana potęga.Przegrana sprzed roku mocno wyryła się w jego pamięci. Porażkę poniósł z winy samochodu, wszystko było włanie kwestiš turbo.Kilka dni temu sprzedał swojš 318ti Compact.- Dziwne pomylał Choć tak długo marzyłem o własnym BMW, pierwszego pozbyłem się bez jakiegokolwiek bólu. Czyżbym po tym wycigu nie znosił go?Pojedynek z 200SX S13 tego drania, Roberta, zmienił w jego życiu bardzo wiele. Od dzieciństwa zwišzany był z motoryzacjš, zawsze jednak przedkładał kwestie techniczne nad samš jazdę.Po tym jednak, swój czas podzielił na trzy rzeczy.Naukę. Pracę. Treningi.Nauka była obowišzkiem, kotwicš normalnoci. Praca sprawiała, że w oczach rodziny i znajomych wychodził na rozsšdnego i dobrze zorganizowanego młodego człowieka. O treningach nie wiedział nikt. Nikt też nie wiedział, że zarówno praca jak i treningi służyć miały jednemu celu.Rewanżu. Zemcie.Prawie każdy wit spędzał na której z Przełęczy, doskonalšc swój drift, poprawiajšc refleks, opanowanie i technikę. 318 dostawała tęgie baty, ale spisywała się dzielnie. Kilkakrotnie spotkał na trasie Mateusza, jeszcze zanim zniszczył silnik w Sierrze. Obaj ukrywali widać fakt, że ćwiczš touge. Mat pokazał potem, co potrafi, i trafił do czołówki najlepszych. W cišgu następnych kilkunastu minut udowodni lub nie że jest jednym z najlepszych.Jeli on dał radę, to i ja teżObok niego przeszedł Robert ze swojš dziewczynš. Pamiętał jej imię. Julia. Zupełnie nie pasujšce do tak okrutnej, zimnejTo nie był jego problem.Jego celem był Robert. Reszta go nie obchodziła.Zacisnšł pięci, aż poczuł, że paznokcie wrzynajš mu się w skórę.Z powodu treningów i pracy w warsztacie, rozstał się ze swojš dziewczynš.To była jeszcze jedna cena, którš musiał zapłacić zavendettę.Nigdy nie należał do osób porywczych czy nerwowych. Zawsze uważano go za rozsšdnego, niezwykle spokojnego faceta.Ten jeden jedyny raz, robił co wbrew tej opinii.Jednoczenie z osišgnięciem swego celu, jakim była zemsta, spełnić miał swoje największe marzenie. Silnik MPower rozpoznał nieprzypadkowo. Zawsze kochał tego nadwornego tunera BMW. NiebawemPrzed nim, przez wjazd na parking, przejechał stary Mercedes, cišgnšc na holu rozbitego, znajomego Nissana.Karol nie mógł powstrzymać się od paskudnego umiechu.Tego srebrnego 200SX dało się naprawić.Ale było to zupełnie bez sensu.- Dobrze pomylał Bardzo dobrzewalka z 200SX S13 tym, na co wreszcie zarobił po dwóch latach ciężkiej pracy, była by po prostu zbyt... [ Pobierz całość w formacie PDF ]