2001.01 Zasilacz 10A 10...20V, Projekty AVT
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Projekty AVT
Zasilacz
10A 10. . .20V
Opisywany układ jest wbrew pozorom bar−
dzo prostą i uniwersalną konstrukcją. Ma ob−
wody zabezpieczenia przed zwarciem, co
przy tego typu układach jest bardzo istotne.
Daje możliwość monitorowania napięcia
wyjściowego, a co znacznie ważniejsze –
prądu wyjściowego za pomocą jakiegokol−
wiek zewnętrznego miernika. Oznacza to, że
oprócz dwóch głównych zacisków wyjścio−
wych, zasilacz na dwa dodatkowe gniazda do
podłączenia woltomierza oraz przełącznik.
W jednej pozycji przełącznika miernik poka−
zuje bezpośrednio wartość napięcia wyjścio−
wego – można wtedy ustawić potrzebne na−
pięcie wyjściowe. W drugiej pozycji prze−
łącznika ten sam woltomierz na bieżąco po−
kazuje pobór prądu z zasilacza.
Co bardzo ważne, zasilacz ma też obwody
sygnalizujące przeciążenie i brak stabilizacji.
Prezentowany model, zbudowany do kon−
kretnego zastosowania, może w typowych
warunkach pracy dostarczyć prąd do 10A,
a zakres regulacji napięcia to 10...20V. Nic
nie stoi jednak na przeszkodzie, by zastoso−
wać inny transformator i uzyskać inne para−
metry: regulowane napięcie wyjściowe do
30...32V i prąd nawet do 20A. Dostosowanie
jest proste – układ pozostaje praktycznie bez
zmian, a parametry zależą od użytego trans−
formatora, napięcia kondensatorów filtrują−
cych, tranzystora mocy i radiatora.
Nie wszyscy jednak potrzebują zasilacza
o prądzie 10 czy 20A. Przy odrobinie sprytu
układ można “odchudzić”, uzyskując typowy
warsztatowy zasilacz o napięciu wyjściowym
regulowanym w zakresie 2,5...30V i prądzie
na przykład do 2...3A.
Prezentowany model ma takie a nie inne
parametry, ponieważ został zaprojektowany
pod konkretne potrzeby: w firmie zajmującej
się między innymi samochodowymi syste−
mami audio trzeba niekiedy sprawdzić
współpracę poszczególnych składowych sy−
stemu. Wcześniej do zasilania wykorzysty−
wano akumulator, który ma napięcie w grani−
cach 12V. Tymczasem do testów potrzebne
jest źródło nieco wyższego napięcia “samo−
chodowego”. Jak powszechnie wiadomo, no−
minalne napięcie w instalacji samochodu
podczas jazdy wynosi 14,4V i takie powinno
być napięcie zasilania podczas typowych te−
stów. Czasem potrzebne jest jednak inne na−
pięcie, by sprawdzić, jak zachowa się system
2 4 6 3
przy napięciu wyższym lub niższym, na
przykład po skończeniu jazdy, gdy napięcie
akumulatora spadnie znacznie poniżej 12V.
Przyjęto, że zakres napięć wyjściowych ta−
kiego zasilacza powinien wynosić 10...20V,
a wydajność prądowa nie powinna być
mniejsza niż 7A.
rze cały prąd płynący przez R3 i na bazie T1
napięcie wyniesie około 2V (napięcie to nie
spadnie do zera – wynika to z właściwości
kostki TL0431). Ponieważ w obwodzie emi−
tera umieszczona jest dioda LED, więc przy
napięciu na bazie, wynoszącym 2V, tranzy−
stor T1 zostanie zatkany. Oznacza to, że
przestanie płynąć prąd bazy TA i tranzystor
ten zostanie zatkany, powodując spadek na−
pięcia wyjściowego.
Koncepcja
Jak wspomniano, układ zasilacza jest w su−
mie zadziwiająco prosty.
Rysunek 1
pokazu−
je wersję minimalną stabilizatora. Można
stwierdzić, że układ stara się utrzymać napię−
cie Uref równe 2,495V, a tym samym, co
ważniejsze, także napięcie wyjściowe wy−
znaczone przez stosunek podziału napięcia
przez potencjometr.
Kluczowym elementem jest tu znany od
lat i popularny układ scalony TL431, nazy−
wany też programowaną diodą Zenera. Dzia−
łanie kostki TL431 jest bardzo proste. Jeśli
napięcie między nóżkami 1, 2 jest mniejsze
od 2,495V, przez „diodę Zenera“ praktycznie
nie płynie prąd (nóżki 3,2). Jeśli napięcie to
byłoby większe niż 2,495V, przez „diodę“
popłynie znaczny prąd. W ten sposób układ
TL431 jednocześnie pełni rolę precyzyjnego
źródła napięcia odniesienia (2,495V±50mV
50ppm/K) oraz wzmacniacza operacyjnego.
Jeśli na przykład przez chwilę napięcie
wyjściowe jest małe i napięcie Uref jest
mniejsze niż 2,495V, przez układ TL431
praktycznie nie płynie prąd. Prąd płynie nato−
miast przez rezystor R3, obwód baza−emiter
T1, R1. Tranzystor T1 jest otwarty i płynie
przezeń prąd. Jest to głównie prąd bazy tran−
zystora TA. TA zostaje otwarty i napięcie
wyjściowe rośnie. Jeśli wzrośnie tak, że
przez chwilę napięcie Uref będzie większe
niż 2,495V, przez układ TL431 popłynie
prąd. Można powiedzieć, że układ ten zabie−
Rys. 1 Układ podstawowy
W czasie normalnej pracy ustali się stan
równowagi, gdy układ TL431 będzie prze−
wodził pewien prąd. Tranzystor T1 też bę−
dzie przewodził jakiś niewielki prąd. Warto
zwrócić uwagę, że prąd ten będzie wprost
proporcjonalny do prądu wyjściowego, pły−
nącego przez tranzystor TA – przecież prąd
T1 to praktycznie prąd bazy TA (pomijając
niewielki prąd płynący przez R2). Oznacza
to, że jasność diody LED D1 będzie tym
większa, im większy będzie prąd wyjściowy.
Dioda ta pełni więc rolę wskaźnika prądu
wyjściowego.
Jeśli taki stabilizator ma pracować przy
dużych prądach, tranzystor TA musi być
Elektronika dla Wszystkich
13
Projekty AVT
„darlingtonem mocy“ o wzmocnieniu rzędu
1000, a nie zwykłym, pojedynczym tranzy−
storem mocy o wzmocnieniu rzędu 20...50.
Kondensator o niewielkiej pojemności
100pF...10nF zapobiega samowzbudzeniu.
Taka wersja minimalna może się okazać
przydatna w praktyce, warto jednak dodać
trochę elementów i zrealizować szereg do−
datkowych, pożytecznych funkcji.
Większość prostych zasilaczy nie ma
wskaźników napięcia ani prądu. Wspomnia−
na dioda LED jest orientacyjnym wskaźni−
kiem prądu wyjściowego, ale jej praktyczna
przydatność jest ograniczona. Tymczasem
w wielu przypadkach, także w docelowym
zastosowaniu opisywanego zasilacza, infor−
macja o poborze prądu jest bardzo ważna,
niekiedy wręcz kluczowa. Potrzebny jest do−
kładny wskaźnik napięcia i prądu. Ponieważ
z założenia zasilacz miał być niedrogi, w opi−
sywanym układzie dodano obwody, pozwa−
lające odczytać zarówno napięcie, jak i prąd
za pomocą zewnętrznego woltomierza.
Ry−
sunek 2
pokazuje niecodzienny obwód po−
miaru napięcia i prądu za pomocą tego same−
go woltomierza. W pozycji U przełącznika
S1 woltomierz mierzy po prostu napięcie
wyjściowe. Natomiast w pozycji I, dzięki
układowi ze wzmacniaczem operacyjnym
U1, mierzy prąd, przy czym 1 wolt napięcia
odpowiada 1 amperowi prądu.
Przepływający przez tranzystor TA i rezy−
stor Rs prąd wyjściowy wywołuje niewielki
spadek napięcia na rezystorze Rs. Wzmac−
niacz z tranzystorem TB pracuje jako źródło
prądowe. Prąd kolektora tranzystora TB (po−
mijając prąd bazy) jest równy prądowi płyną−
cemu przez rezystor RB. Prąd ten jest wprost
proporcjonalny do napięcia na rezystorze Rs,
ponieważ w takim układzie pracy napięcia na
rezystorach Rs i R
B
są równe. Wynika to
z zasady pracy wzmacniacza operacyjnego,
w którym napięcie między obydwoma wej−
ściami jest praktycznie równe zeru. Na ry−
sunku 2 pokazano sytuację, gdy prąd wyj−
ściowy ma wartość 10A. Rezystory R
B
, R
C
są
tak dobrane, że na rezystorze R
C
napięcie
wynosi 10V. Oznacza to, że wartość prądu
można odczytać na tym samym woltomierzu,
co wartość napięcia wyjściowego i to bez
zmiany zakresu!
Napięcie z rezystora RC może być w pro−
sty sposób wykorzystane w obwodzie ogra−
nicznika prądu. Wtedy przy zwarciu czy
przeciążeniu prąd zostanie ograniczony do
nastawionej wartości.
Dobry zasilacz powinien też być wyposa−
żony z obwody sygnalizujące brak stabiliza−
cji. Taka sytuacja może się zdarzyć przy na−
stawieniu napięcia na maksymalną wartość
i przy próbie pobrania zbyt dużego prądu. Je−
śli napięcie wejściowe zanadto się obniży,
stabilizator przestanie pełnić swą funkcję. Do
prawidłowego działania każdego stabilizato−
ra wymagana jest określona różnica napięć
między wejściem a wyjściem. W opisywa−
nym układzie, jeśli ta różnica napięć będzie
zbyt mała, odezwie się brzęczyk.
Rysunek 3
ilustruje wykorzystaną koncepcję. Przy pra−
widłowej pracy napięcie między emiterem
a kolektorem tranzystora TA jest większe niż,
powiedzmy 3V. Dzielnik R4, R5 jest tak do−
brany, żeby przy napięciu U
T
większym niż
3V tranzystor T3 był otwarty, a T4 zamknię−
ty. Gdy napięcie na tranzystorze TA zmniej−
szy się poniżej 3V, tranzystor T3 przestanie
przewodzić, co będzie oznaczać otwarcie T4
i uruchomienie brzęczyka.
Wzmacniacz operacyjny TL071 (U1) ma
końcówki do korekcji wejściowego napięcia
niezrównoważenia, co zapewnia wysoką pre−
cyzję obwodu pomiaru także przy bardzo
małych prądach wyjściowych. Zastosowano
dwa tranzystory T6, T7 w układzie Darling−
tona oraz rezystor R9 i potencjometr PR2 za−
miast jednego rezystora (500Ω), co dodatko−
wo zwiększa precyzję układu pomiaru prądu.
Obwód R10, PR4, R11, T2, R8, T5 to re−
gulowany ogranicznik prądu do wartości
9...11A. Potencjometr PR4 jest tak ustawio−
ny, że przy wzroście prądu i napięcia na R12
powyżej ustawionej wartości, zaczyna prze−
wodzić tranzystor T2. Już niewielki prąd pły−
nący przez T2 otworzy T5 i uruchomi brzę−
czyk. Prąd ten podnosi także napięcie na nóż−
ce 1 układu D2, a tym samym zmniejsza na−
pięcie wyjściowe i ogranicza prąd.
Wypadkowa rezystancja R12, R10, PR4,
R11 powinna wynosić 10kΩ, bo wtedy wska−
zania obwodu pomiaru prądu będą prawidło−
we. Drobne odchyłki od tej wartości zostaną
skorygowane przy regulacji PR2.
W pierwotnej wersji rezystor R6 był dołą−
czony do masy (minusa). Podczas prób oka−
zało się jednak, że kilkanaście sekund po wy−
łączeniu zasilania włączał się brzęczyk i wył
niemiłosiernie przez kilka minut. Powód był
prosty: napięcie na kondensatorze C3 zmniej−
szało się powoli, w pewnej chwili układ
stwierdzał, że napięcie wyjściowe jest mniej−
sze od ustawionego, zaświecał D1 i, co naj−
gorsze, włączał brzęczyk, który hałasował aż
do całkowitego rozładowania C3, co przy po−
jemności 40000µF trwało bardzo długo. Jedy−
nym ratunkiem było szybkie rozładowanie
C3, choćby przez zwarcie zacisków wyjścio−
wych, co niewątpliwie nie jest zabiegiem ele−
ganckim.
Aby usunąć tę niedogodność, należało
albo dodać obwód szybkiego rozładowania
C3 po wyłączeniu napięcia sieci, albo do−
dać obwód wyłączający brzęczyk po odłą−
czeniu sieci. Obwód R18, C5, D3 realizuje
to drugie zadanie. Jest to prościutki obwód
zasilający, dostarczający napięcia tętniące−
go, ujemnego względem punktu P. Jeśli ta−
kie napięcie występuje, możliwe jest otwar−
cie tranzystora T4 prądem płynącym przez
R6 (gdy T3 nie przewodzi). Ze względu na
obecność kondensatora C5, napięcie to wy−
stępuje tylko wtedy, gdy na wtórnym uzwo−
jeniu transformatora jest przebieg zmienny.
Tym samym po odłączeniu od sieci przez
rezystor R6 nie płynie prąd, co uniemożli−
wia pracę T4 i brzęczyka, niezależnie od
napięcia na kondensatorze C3.
Dzielnik napięcia R7, R15 ogranicza gło−
śność brzęczyka. W modelu zastosowano R7
o wartości 1kΩ i zaklejono wylot brzęczyka
taśmą klejącą. Wartość R7 można zwiększyć
do kilku kiloomów, a w razie potrzeby dodać
R15 (330Ω...10kΩ). Kondensator C1
zapewnia płynną pracę brzęczyka i nie jest
Rys. 2
Rys. 3
Opis układu
Schemat ideowy kompletnego zasilacza po−
kazany jest na
rysunku 4
. Nietrudno na nim
zlokalizować główne bloki, pokazane na ry−
sunkach 1...3, niemniej kilka spraw wymaga
komentarza.
Kondensator C2 o pojemności
100...150pF okazał się niezbędny, by uniknąć
samowzbudzenia układu, który zawiera ele−
menty o dużym wzmocnieniu (D2 i T8).
W modelu wykorzystano typowy “toroid”
200W 17V, więc napięcie po wyprostowaniu
wynosi około 25V. Do filtrowania wykorzy−
stano cztery połączone równolegle kondensa−
tory 10000µF/25V, a tranzystory są typu
BC548/558 o dopuszczalnym napięciu pracy
wynoszącym 25V. Można wykorzystać do−
wolny mostek prostowniczy o prądzie
15...25A i napięciu od 35V.
14
Elektronika dla Wszystkich
Projekty AVT
niezbędny – można go pominąć lub zmniej−
szyć jego pojemność.
Tranzystor T9, diody D4, D5 i rezystory
R20, R19 dodano po testach prototypu
i spaleniu dwóch tranzystorów mocy
BDW84C. Okazało się bowiem, że układ
ogranicznika prądowego z kostką U1 i tran−
zystorem T2 nie zabezpiecza w pełni przed
zwarciem. Dodatkowy obwód z tranzysto−
roem T9 i rezystorem R19 umożliwił przy
okazji uzyskanie charakterystyki typu fold−
back. Oznacza to, że przy zwarciu czy sil−
nym przeciążeniu następuje dodatkowe
ograniczenie prądu. Przykładowo, model
pracuje normalnie przy prądach 0...9,9A,
natomiast próba dalszego zwiększenia prą−
du powoduje swego rodzaju zatrzaśnięcie
i ograniczenie prądu – prąd zwarciowy wy−
nosi około 6A. Oczywiście przy zwarciu
odzywa się brzęczyk. Z analizy układu wy−
nika, że dzieje się to dzięki diodzie D4.
W czasie testów okazało się jednak, że
brzęczyk odzywa się podczas zwarcia także
przy braku D4. To zagadkowe zjawisko wy−
jaśniło się po sprawdzeniu przebiegów
oscyloskopem – podczas zwarcia w ukła−
dzie wytwarzają się oscylacje i napięcie na
emiterze T2 “w dolinach” powstającego
przebiegu zmiennego wynosi około 1V,
umożliwiając otwarcie T2 i T5.
Montaż i uruchomienie
Zmontowanie układu na płytce drukowanej,
pokazanej na
rysunku 5,
jest proste. Tak sa−
mo regulacja nie sprawi znaczących trudno−
ści. Niemniej jednak jest to układ zawierają−
cy elementy o dużym wzmocnieniu,
w którym płyną prądy rzędu 10A, a więc mo−
gą wystąpić znaczne spadki napięć na prze−
wodach. Właśnie ze względu na różne nie−
spodzianki, jakie mogą się ujawnić przy du−
żych prądach z powodu ewidentnych błędów
w montażu, projekt oznaczono dwiema gwia−
zdkami.
Aby uniknąć takich niespodzianek, klu−
czowe obwody, gdzie będą płynąć duże prą−
dy, należy wykonać przewodami o przekroju
2,5mm
2
lub lepiej jeszcze większym – patrz
fotografie. Wszystkie połączenia powinny
być możliwie krótkie.
W wersji podstawowej nie należy monto−
wać R12, bo rezystancja R10, R11, PR4 daje
w sumie 10k
W modelu zastosowano darlington
BDW84C w dużej obudowie TO−93, o mocy
ponad 100W i prądzie 15A.
Kondensator C4 należy zmontować bez−
pośrednio na zaciskach wyjściowych, a nie
na płytce.
Zmontowany układ trzeba wyregulować.
Potencjometr PR1 pozwala ustalić, przy jakim
napięciu na tranzystorze T8 włączy się brzę−
czyk, sygnalizujący brak stabilizacji i przecią−
żenie. Brzęczyk powinien się odzywać, gdy
napięcie na tranzystorze T8 będzie mniejsze
niż 2...3V. Posiadacze oscyloskopów obciążą
zasilacz prądem rzędu 5...10A i sprawdzą, kie−
dy w przebiegu wyjściowym pojawiają się tęt−
nienia, i ustawią PR1, by sygnalizował to nie−
bezpieczeństwo nieco wcześniej. Potencjo−
metr PR1 można też wyregulować bez pomo−
cy oscyloskopu. Bez zewnętrznego obciążenia
należy na chwilę odłączyć bazę T8 od punktu
A płytki, natomiast między punkty P, A włą−
czyć dwie połączone szeregowo bateryjki R6
(lub inne źródło napięcia 2...3V), włączyć za−
silacz i wyregulować PR1, by brzęczyk był tuż
przed progiem włączania.
Potem, po dołączeniu bazy T8 do punktu
A, należy wyregulować PR3, by przy napię−
ciu wyjściowym 13...16V i braku zewnętrz−
nego obciążenia (I=0A) napięcie na rezysto−
rze R12 (punkty E, O – pomiar prądu) wyno−
siło 0,1...5mV. Potem do zacisków wyjścio−
wych zasilacza należy dołączyć rezystor
Rys. 4
Elektronika dla Wszystkich
15
.
Mostek prostowniczy przy dużym prądzie
może się grzać – warto zastosować egzem−
plarz o większym prądzie nominalnym, ma−
jący lepsze warunki chłodzenia, ewentualnie
dodać niewielki radiator. Zamiast mostka
można zastosować cztery diody Schott−
ky’ego o odpowiednim prądzie.
Tranzystor mocy, a właściwie „darlington
mocy“ T8 też powinien mieć stosowny radia−
tor – patrz fotografie.
Ω
Projekty AVT
obciążenia z włączonym w szereg ampero−
mierzem, by prąd wyjściowy wynosił 5...9A.
Należy wtedy wyregulować PR2, aby wska−
zanie (w woltach) woltomierza dołączonego
do punktów E, O liczbowo odpowiadało
wskazaniom amperomierza włączonego
w szereg z obciążeniem.
Testy modelu wykazały, że po takiej regu−
lacji wskazania układu pomiaru prądu są pre−
cyzyjne w pełnym zakresie pomiarowym.
Podczas uruchamiania i testów prototypu
wystąpiły pewne problemy, a w celu ich wy−
eliminowania trzeba było zmienić układ –
stąd też różnice między modelem a płytką
z rysunku 5. Do pierwotnego układu trzeba
było dodać kondensator C2 by zwiększyć
stabilność i dodać obwód wygaszania brzę−
czyka R18, C5, D3.
Zmieniono też miejsce włączenia R16,
R17, które wcześniej były umieszczone
w obwodzie kolektora T8.
W pierwszej wersji prototypu z transfor−
matorem 150W 17V zaobserwowano nieo−
czekiwanie duży spadek napięcia transfor−
matora pod obciążeniem. Przyczyną była re−
zystancja uzwojenia transformatora, a głów−
nie fakt, że w układzie z prostownikiem
i kondensatorem filtrującym prąd pobierany
jest w postaci krótkich, silnych impulsów.
W związku z tym ostatecznie zastosowano
większy transformator (200W 17V). Z tym
transformatorem przy napięciu zasilania
224V i napięciu wyjściowym 14,4V uzyska−
no prąd wyjściowy 10,2A, co znacznie prze−
kraczało postawione na początku założenia.
Przy większych prądach napięcie na C3
zmniejsza się na tyle, że odzywa się brzę−
czyk Y1 sygnalizując brak stabilizacji, czyli
pojawienie się tętnień i obniżenie napięcia
poniżej 14,4V.
Zasilacz wykorzystywano także do łado−
wania akumulatora 12V 80Ah oraz do pracy
buforowej z takim akumulatorem.
względu na układ TL431 (D2) i wzmacniacz
TL071 (U1).
Rezystory R13 i R14 wyznaczają zakres
regulacji napięcia − w modelu potrzebne są
napięcia 10...20V. Kto chciałby poszerzyć za−
kres regulacji, może zmniejszać ich wartość
(R13: 0...10k
Wykaz elementów
R1,,R18 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..1k
Ω
R2,,R3,,R4,,R8,, R13,,R20 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..10k
Ω
Ω
R6 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..47k
Ω
R7 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..1......10k
Ω
R9 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..220
). Teore−
tycznie może on wynosić 2,5....32V (P1=10kΩ,
R13−zwora, R14=820Ω), jednak ze względu
na właściwości kostki TL431 uzyskanie naj−
niższych napięć w zakresie 2,5...3V może
być utrudnione.
W roli T8 zamiast darlingtona PNP moż−
na zastosować MOSFET−a P. Ma to swoje za−
lety i wady. MOSFET−y P odpowiednio dużej
mocy są trudne do zdobycia, po drugie do
otwarcia MOSFET−a wymagane jest napięcie
UGS rzędu 4...6V, co wręcz uniemożliwi
uzyskanie na wyjściu napięć w zakresie
2,5...6,5V. Dlatego należy pozostać raczej
przy darlingtonie.
Kto chce, we własnym zakresie może zmo−
dyfikować wartości elementów ogranicznika
prądowego R10, PR4, R11, co umożliwi regu−
lację maksymalnego prądu. Wypadkowa rezy−
stancja R10, PR4, R11 i R12 powinna wyno−
sić 10k
Ω
; R14: 820
Ω
...3,3k
Ω
Ω
Ω
R11 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..2,,7k
Ω
R14,,R19 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..3,,3k
Ω
R16,,R17 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..0,,1 3
Ω
......5W
/A pottencjjomettr
PR1 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..100k
Ω
miiniiatturowy
PR2 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..500
Ω
helliittriim
PR3 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..100k
Ω
Ω
helliittriim
miiniiatturowy
R12,,R15 .. .. .. .. .. ..w wersjjii podsttawowejj niie monttować
C1 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..100µF/25V
C2 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..100pF
C3 .. .. .. .. .. .. ..20000......44000µF/25V (2x10000µF/25V)
C4 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..1000µF/25V
C5 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..100nF
D1 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..diioda LED,, najjllepiiejj żółłtta
D2 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..TL431
D3,,D4,,D5 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..1N4148
T1 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..BC548B
T3,,T4,,T6,,T7,,T9 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. BC558B
T8 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. BDW84C
U1 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..TL071
T2,,T5 .. .. .. .. .. .. .. .. w wersjjii podsttawowejj niie monttować
S1 .. .. .. .. ..przełłączniik jjednopozycyjjny jjednoobwodowy
Y1 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. piiezo z gen.. 12V
gałłka pottencjjomettru
płłyttka drukowana
Pozosttałłe ellementty niie wchodzą w skłład zesttawu
AVT−2463 ii nalleży jje zdobyć we włłasnym zakresiie::
TR1 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ttoroiid 200W 17V
M1 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. mosttek prosttowniiczy 15....20A
radiiattor do ttranzysttora T8
oprawka diiody LED
włłączniik siieciiowy,, zaciiskii llaborattoryjjne,, obudowa
Ω
. W najprostszym przypadku
R10, R11 można zastąpić zworami i usunąć
R12 – wystarczy PR4 o wartości 10kΩ.
Ponieważ na emiterze T2 podczas normal−
nej pracy panuje napięcie 2,495V, próg ogra−
niczania na pewno nie może być mniejszy niż
3,1A, a ze względu na działanie obwodu po−
miaru prądu nie może być mniejszy niż
5...6A. W modelu pierwotnie planowano
ustawić stałą wartość ograniczenia prądowe−
go na 7A, jednak podczas prób okazało się, że
zasilacz może dostarczyć nawet 10A prądu,
dlatego ostatecznie zdecydowano się na war−
tości R10, R11, PR4 podane na schemacie.
Jeśli Czytelnicy byliby zainteresowani bu−
dową zasilacza laboratoryjnego o podobnej
konstrukcji, z wbudowanym cyfrowym mier−
nikiem napięcia i prądu, powinni o tym poin−
formować Redakcję za pomocą Miniankiety.
±1k
Ω
Możliwości zmian
– tylko dla dociekliwych
i zaawansowanych
Moc i napięcie wtórne trans−
formatora wyznaczają podsta−
wowe parametry zasilacza.
W zasilaczu można wykorzy−
stać dowolny transformator,
jednak napięcie występujące
na kondensatorze C3 nie może
przekraczać 36V. Kondensa−
tory C3, C4 muszą mieć wte−
dy odpowiednie napięcie no−
minalne; należy też wykorzy−
stać tranzystory BC547/557
o napięciu pracy 45V. Napię−
cie na kondensatorze C3 nie
może być wyższe niż 36V ze
Komplet podzespołów z płytką jest
dostępny w sieci handlowej AVT jako
kit szkolny AVT−2463
Piotr Górecki
Leszek Potocki
Rys. 5 Schemat
montażowy
16
Elektronika dla Wszystkich
R5 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..82k
R10 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..6,,2k
P1 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..10k
PR4 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..1k
Ω
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl charloteee.keep.pl
Projekty AVT
Zasilacz
10A 10. . .20V
Opisywany układ jest wbrew pozorom bar−
dzo prostą i uniwersalną konstrukcją. Ma ob−
wody zabezpieczenia przed zwarciem, co
przy tego typu układach jest bardzo istotne.
Daje możliwość monitorowania napięcia
wyjściowego, a co znacznie ważniejsze –
prądu wyjściowego za pomocą jakiegokol−
wiek zewnętrznego miernika. Oznacza to, że
oprócz dwóch głównych zacisków wyjścio−
wych, zasilacz na dwa dodatkowe gniazda do
podłączenia woltomierza oraz przełącznik.
W jednej pozycji przełącznika miernik poka−
zuje bezpośrednio wartość napięcia wyjścio−
wego – można wtedy ustawić potrzebne na−
pięcie wyjściowe. W drugiej pozycji prze−
łącznika ten sam woltomierz na bieżąco po−
kazuje pobór prądu z zasilacza.
Co bardzo ważne, zasilacz ma też obwody
sygnalizujące przeciążenie i brak stabilizacji.
Prezentowany model, zbudowany do kon−
kretnego zastosowania, może w typowych
warunkach pracy dostarczyć prąd do 10A,
a zakres regulacji napięcia to 10...20V. Nic
nie stoi jednak na przeszkodzie, by zastoso−
wać inny transformator i uzyskać inne para−
metry: regulowane napięcie wyjściowe do
30...32V i prąd nawet do 20A. Dostosowanie
jest proste – układ pozostaje praktycznie bez
zmian, a parametry zależą od użytego trans−
formatora, napięcia kondensatorów filtrują−
cych, tranzystora mocy i radiatora.
Nie wszyscy jednak potrzebują zasilacza
o prądzie 10 czy 20A. Przy odrobinie sprytu
układ można “odchudzić”, uzyskując typowy
warsztatowy zasilacz o napięciu wyjściowym
regulowanym w zakresie 2,5...30V i prądzie
na przykład do 2...3A.
Prezentowany model ma takie a nie inne
parametry, ponieważ został zaprojektowany
pod konkretne potrzeby: w firmie zajmującej
się między innymi samochodowymi syste−
mami audio trzeba niekiedy sprawdzić
współpracę poszczególnych składowych sy−
stemu. Wcześniej do zasilania wykorzysty−
wano akumulator, który ma napięcie w grani−
cach 12V. Tymczasem do testów potrzebne
jest źródło nieco wyższego napięcia “samo−
chodowego”. Jak powszechnie wiadomo, no−
minalne napięcie w instalacji samochodu
podczas jazdy wynosi 14,4V i takie powinno
być napięcie zasilania podczas typowych te−
stów. Czasem potrzebne jest jednak inne na−
pięcie, by sprawdzić, jak zachowa się system
2 4 6 3
przy napięciu wyższym lub niższym, na
przykład po skończeniu jazdy, gdy napięcie
akumulatora spadnie znacznie poniżej 12V.
Przyjęto, że zakres napięć wyjściowych ta−
kiego zasilacza powinien wynosić 10...20V,
a wydajność prądowa nie powinna być
mniejsza niż 7A.
rze cały prąd płynący przez R3 i na bazie T1
napięcie wyniesie około 2V (napięcie to nie
spadnie do zera – wynika to z właściwości
kostki TL0431). Ponieważ w obwodzie emi−
tera umieszczona jest dioda LED, więc przy
napięciu na bazie, wynoszącym 2V, tranzy−
stor T1 zostanie zatkany. Oznacza to, że
przestanie płynąć prąd bazy TA i tranzystor
ten zostanie zatkany, powodując spadek na−
pięcia wyjściowego.
Koncepcja
Jak wspomniano, układ zasilacza jest w su−
mie zadziwiająco prosty.
Rysunek 1
pokazu−
je wersję minimalną stabilizatora. Można
stwierdzić, że układ stara się utrzymać napię−
cie Uref równe 2,495V, a tym samym, co
ważniejsze, także napięcie wyjściowe wy−
znaczone przez stosunek podziału napięcia
przez potencjometr.
Kluczowym elementem jest tu znany od
lat i popularny układ scalony TL431, nazy−
wany też programowaną diodą Zenera. Dzia−
łanie kostki TL431 jest bardzo proste. Jeśli
napięcie między nóżkami 1, 2 jest mniejsze
od 2,495V, przez „diodę Zenera“ praktycznie
nie płynie prąd (nóżki 3,2). Jeśli napięcie to
byłoby większe niż 2,495V, przez „diodę“
popłynie znaczny prąd. W ten sposób układ
TL431 jednocześnie pełni rolę precyzyjnego
źródła napięcia odniesienia (2,495V±50mV
50ppm/K) oraz wzmacniacza operacyjnego.
Jeśli na przykład przez chwilę napięcie
wyjściowe jest małe i napięcie Uref jest
mniejsze niż 2,495V, przez układ TL431
praktycznie nie płynie prąd. Prąd płynie nato−
miast przez rezystor R3, obwód baza−emiter
T1, R1. Tranzystor T1 jest otwarty i płynie
przezeń prąd. Jest to głównie prąd bazy tran−
zystora TA. TA zostaje otwarty i napięcie
wyjściowe rośnie. Jeśli wzrośnie tak, że
przez chwilę napięcie Uref będzie większe
niż 2,495V, przez układ TL431 popłynie
prąd. Można powiedzieć, że układ ten zabie−
Rys. 1 Układ podstawowy
W czasie normalnej pracy ustali się stan
równowagi, gdy układ TL431 będzie prze−
wodził pewien prąd. Tranzystor T1 też bę−
dzie przewodził jakiś niewielki prąd. Warto
zwrócić uwagę, że prąd ten będzie wprost
proporcjonalny do prądu wyjściowego, pły−
nącego przez tranzystor TA – przecież prąd
T1 to praktycznie prąd bazy TA (pomijając
niewielki prąd płynący przez R2). Oznacza
to, że jasność diody LED D1 będzie tym
większa, im większy będzie prąd wyjściowy.
Dioda ta pełni więc rolę wskaźnika prądu
wyjściowego.
Jeśli taki stabilizator ma pracować przy
dużych prądach, tranzystor TA musi być
Elektronika dla Wszystkich
13
Projekty AVT
„darlingtonem mocy“ o wzmocnieniu rzędu
1000, a nie zwykłym, pojedynczym tranzy−
storem mocy o wzmocnieniu rzędu 20...50.
Kondensator o niewielkiej pojemności
100pF...10nF zapobiega samowzbudzeniu.
Taka wersja minimalna może się okazać
przydatna w praktyce, warto jednak dodać
trochę elementów i zrealizować szereg do−
datkowych, pożytecznych funkcji.
Większość prostych zasilaczy nie ma
wskaźników napięcia ani prądu. Wspomnia−
na dioda LED jest orientacyjnym wskaźni−
kiem prądu wyjściowego, ale jej praktyczna
przydatność jest ograniczona. Tymczasem
w wielu przypadkach, także w docelowym
zastosowaniu opisywanego zasilacza, infor−
macja o poborze prądu jest bardzo ważna,
niekiedy wręcz kluczowa. Potrzebny jest do−
kładny wskaźnik napięcia i prądu. Ponieważ
z założenia zasilacz miał być niedrogi, w opi−
sywanym układzie dodano obwody, pozwa−
lające odczytać zarówno napięcie, jak i prąd
za pomocą zewnętrznego woltomierza.
Ry−
sunek 2
pokazuje niecodzienny obwód po−
miaru napięcia i prądu za pomocą tego same−
go woltomierza. W pozycji U przełącznika
S1 woltomierz mierzy po prostu napięcie
wyjściowe. Natomiast w pozycji I, dzięki
układowi ze wzmacniaczem operacyjnym
U1, mierzy prąd, przy czym 1 wolt napięcia
odpowiada 1 amperowi prądu.
Przepływający przez tranzystor TA i rezy−
stor Rs prąd wyjściowy wywołuje niewielki
spadek napięcia na rezystorze Rs. Wzmac−
niacz z tranzystorem TB pracuje jako źródło
prądowe. Prąd kolektora tranzystora TB (po−
mijając prąd bazy) jest równy prądowi płyną−
cemu przez rezystor RB. Prąd ten jest wprost
proporcjonalny do napięcia na rezystorze Rs,
ponieważ w takim układzie pracy napięcia na
rezystorach Rs i R
B
są równe. Wynika to
z zasady pracy wzmacniacza operacyjnego,
w którym napięcie między obydwoma wej−
ściami jest praktycznie równe zeru. Na ry−
sunku 2 pokazano sytuację, gdy prąd wyj−
ściowy ma wartość 10A. Rezystory R
B
, R
C
są
tak dobrane, że na rezystorze R
C
napięcie
wynosi 10V. Oznacza to, że wartość prądu
można odczytać na tym samym woltomierzu,
co wartość napięcia wyjściowego i to bez
zmiany zakresu!
Napięcie z rezystora RC może być w pro−
sty sposób wykorzystane w obwodzie ogra−
nicznika prądu. Wtedy przy zwarciu czy
przeciążeniu prąd zostanie ograniczony do
nastawionej wartości.
Dobry zasilacz powinien też być wyposa−
żony z obwody sygnalizujące brak stabiliza−
cji. Taka sytuacja może się zdarzyć przy na−
stawieniu napięcia na maksymalną wartość
i przy próbie pobrania zbyt dużego prądu. Je−
śli napięcie wejściowe zanadto się obniży,
stabilizator przestanie pełnić swą funkcję. Do
prawidłowego działania każdego stabilizato−
ra wymagana jest określona różnica napięć
między wejściem a wyjściem. W opisywa−
nym układzie, jeśli ta różnica napięć będzie
zbyt mała, odezwie się brzęczyk.
Rysunek 3
ilustruje wykorzystaną koncepcję. Przy pra−
widłowej pracy napięcie między emiterem
a kolektorem tranzystora TA jest większe niż,
powiedzmy 3V. Dzielnik R4, R5 jest tak do−
brany, żeby przy napięciu U
T
większym niż
3V tranzystor T3 był otwarty, a T4 zamknię−
ty. Gdy napięcie na tranzystorze TA zmniej−
szy się poniżej 3V, tranzystor T3 przestanie
przewodzić, co będzie oznaczać otwarcie T4
i uruchomienie brzęczyka.
Wzmacniacz operacyjny TL071 (U1) ma
końcówki do korekcji wejściowego napięcia
niezrównoważenia, co zapewnia wysoką pre−
cyzję obwodu pomiaru także przy bardzo
małych prądach wyjściowych. Zastosowano
dwa tranzystory T6, T7 w układzie Darling−
tona oraz rezystor R9 i potencjometr PR2 za−
miast jednego rezystora (500Ω), co dodatko−
wo zwiększa precyzję układu pomiaru prądu.
Obwód R10, PR4, R11, T2, R8, T5 to re−
gulowany ogranicznik prądu do wartości
9...11A. Potencjometr PR4 jest tak ustawio−
ny, że przy wzroście prądu i napięcia na R12
powyżej ustawionej wartości, zaczyna prze−
wodzić tranzystor T2. Już niewielki prąd pły−
nący przez T2 otworzy T5 i uruchomi brzę−
czyk. Prąd ten podnosi także napięcie na nóż−
ce 1 układu D2, a tym samym zmniejsza na−
pięcie wyjściowe i ogranicza prąd.
Wypadkowa rezystancja R12, R10, PR4,
R11 powinna wynosić 10kΩ, bo wtedy wska−
zania obwodu pomiaru prądu będą prawidło−
we. Drobne odchyłki od tej wartości zostaną
skorygowane przy regulacji PR2.
W pierwotnej wersji rezystor R6 był dołą−
czony do masy (minusa). Podczas prób oka−
zało się jednak, że kilkanaście sekund po wy−
łączeniu zasilania włączał się brzęczyk i wył
niemiłosiernie przez kilka minut. Powód był
prosty: napięcie na kondensatorze C3 zmniej−
szało się powoli, w pewnej chwili układ
stwierdzał, że napięcie wyjściowe jest mniej−
sze od ustawionego, zaświecał D1 i, co naj−
gorsze, włączał brzęczyk, który hałasował aż
do całkowitego rozładowania C3, co przy po−
jemności 40000µF trwało bardzo długo. Jedy−
nym ratunkiem było szybkie rozładowanie
C3, choćby przez zwarcie zacisków wyjścio−
wych, co niewątpliwie nie jest zabiegiem ele−
ganckim.
Aby usunąć tę niedogodność, należało
albo dodać obwód szybkiego rozładowania
C3 po wyłączeniu napięcia sieci, albo do−
dać obwód wyłączający brzęczyk po odłą−
czeniu sieci. Obwód R18, C5, D3 realizuje
to drugie zadanie. Jest to prościutki obwód
zasilający, dostarczający napięcia tętniące−
go, ujemnego względem punktu P. Jeśli ta−
kie napięcie występuje, możliwe jest otwar−
cie tranzystora T4 prądem płynącym przez
R6 (gdy T3 nie przewodzi). Ze względu na
obecność kondensatora C5, napięcie to wy−
stępuje tylko wtedy, gdy na wtórnym uzwo−
jeniu transformatora jest przebieg zmienny.
Tym samym po odłączeniu od sieci przez
rezystor R6 nie płynie prąd, co uniemożli−
wia pracę T4 i brzęczyka, niezależnie od
napięcia na kondensatorze C3.
Dzielnik napięcia R7, R15 ogranicza gło−
śność brzęczyka. W modelu zastosowano R7
o wartości 1kΩ i zaklejono wylot brzęczyka
taśmą klejącą. Wartość R7 można zwiększyć
do kilku kiloomów, a w razie potrzeby dodać
R15 (330Ω...10kΩ). Kondensator C1
zapewnia płynną pracę brzęczyka i nie jest
Rys. 2
Rys. 3
Opis układu
Schemat ideowy kompletnego zasilacza po−
kazany jest na
rysunku 4
. Nietrudno na nim
zlokalizować główne bloki, pokazane na ry−
sunkach 1...3, niemniej kilka spraw wymaga
komentarza.
Kondensator C2 o pojemności
100...150pF okazał się niezbędny, by uniknąć
samowzbudzenia układu, który zawiera ele−
menty o dużym wzmocnieniu (D2 i T8).
W modelu wykorzystano typowy “toroid”
200W 17V, więc napięcie po wyprostowaniu
wynosi około 25V. Do filtrowania wykorzy−
stano cztery połączone równolegle kondensa−
tory 10000µF/25V, a tranzystory są typu
BC548/558 o dopuszczalnym napięciu pracy
wynoszącym 25V. Można wykorzystać do−
wolny mostek prostowniczy o prądzie
15...25A i napięciu od 35V.
14
Elektronika dla Wszystkich
Projekty AVT
niezbędny – można go pominąć lub zmniej−
szyć jego pojemność.
Tranzystor T9, diody D4, D5 i rezystory
R20, R19 dodano po testach prototypu
i spaleniu dwóch tranzystorów mocy
BDW84C. Okazało się bowiem, że układ
ogranicznika prądowego z kostką U1 i tran−
zystorem T2 nie zabezpiecza w pełni przed
zwarciem. Dodatkowy obwód z tranzysto−
roem T9 i rezystorem R19 umożliwił przy
okazji uzyskanie charakterystyki typu fold−
back. Oznacza to, że przy zwarciu czy sil−
nym przeciążeniu następuje dodatkowe
ograniczenie prądu. Przykładowo, model
pracuje normalnie przy prądach 0...9,9A,
natomiast próba dalszego zwiększenia prą−
du powoduje swego rodzaju zatrzaśnięcie
i ograniczenie prądu – prąd zwarciowy wy−
nosi około 6A. Oczywiście przy zwarciu
odzywa się brzęczyk. Z analizy układu wy−
nika, że dzieje się to dzięki diodzie D4.
W czasie testów okazało się jednak, że
brzęczyk odzywa się podczas zwarcia także
przy braku D4. To zagadkowe zjawisko wy−
jaśniło się po sprawdzeniu przebiegów
oscyloskopem – podczas zwarcia w ukła−
dzie wytwarzają się oscylacje i napięcie na
emiterze T2 “w dolinach” powstającego
przebiegu zmiennego wynosi około 1V,
umożliwiając otwarcie T2 i T5.
Montaż i uruchomienie
Zmontowanie układu na płytce drukowanej,
pokazanej na
rysunku 5,
jest proste. Tak sa−
mo regulacja nie sprawi znaczących trudno−
ści. Niemniej jednak jest to układ zawierają−
cy elementy o dużym wzmocnieniu,
w którym płyną prądy rzędu 10A, a więc mo−
gą wystąpić znaczne spadki napięć na prze−
wodach. Właśnie ze względu na różne nie−
spodzianki, jakie mogą się ujawnić przy du−
żych prądach z powodu ewidentnych błędów
w montażu, projekt oznaczono dwiema gwia−
zdkami.
Aby uniknąć takich niespodzianek, klu−
czowe obwody, gdzie będą płynąć duże prą−
dy, należy wykonać przewodami o przekroju
2,5mm
2
lub lepiej jeszcze większym – patrz
fotografie. Wszystkie połączenia powinny
być możliwie krótkie.
W wersji podstawowej nie należy monto−
wać R12, bo rezystancja R10, R11, PR4 daje
w sumie 10k
W modelu zastosowano darlington
BDW84C w dużej obudowie TO−93, o mocy
ponad 100W i prądzie 15A.
Kondensator C4 należy zmontować bez−
pośrednio na zaciskach wyjściowych, a nie
na płytce.
Zmontowany układ trzeba wyregulować.
Potencjometr PR1 pozwala ustalić, przy jakim
napięciu na tranzystorze T8 włączy się brzę−
czyk, sygnalizujący brak stabilizacji i przecią−
żenie. Brzęczyk powinien się odzywać, gdy
napięcie na tranzystorze T8 będzie mniejsze
niż 2...3V. Posiadacze oscyloskopów obciążą
zasilacz prądem rzędu 5...10A i sprawdzą, kie−
dy w przebiegu wyjściowym pojawiają się tęt−
nienia, i ustawią PR1, by sygnalizował to nie−
bezpieczeństwo nieco wcześniej. Potencjo−
metr PR1 można też wyregulować bez pomo−
cy oscyloskopu. Bez zewnętrznego obciążenia
należy na chwilę odłączyć bazę T8 od punktu
A płytki, natomiast między punkty P, A włą−
czyć dwie połączone szeregowo bateryjki R6
(lub inne źródło napięcia 2...3V), włączyć za−
silacz i wyregulować PR1, by brzęczyk był tuż
przed progiem włączania.
Potem, po dołączeniu bazy T8 do punktu
A, należy wyregulować PR3, by przy napię−
ciu wyjściowym 13...16V i braku zewnętrz−
nego obciążenia (I=0A) napięcie na rezysto−
rze R12 (punkty E, O – pomiar prądu) wyno−
siło 0,1...5mV. Potem do zacisków wyjścio−
wych zasilacza należy dołączyć rezystor
Rys. 4
Elektronika dla Wszystkich
15
.
Mostek prostowniczy przy dużym prądzie
może się grzać – warto zastosować egzem−
plarz o większym prądzie nominalnym, ma−
jący lepsze warunki chłodzenia, ewentualnie
dodać niewielki radiator. Zamiast mostka
można zastosować cztery diody Schott−
ky’ego o odpowiednim prądzie.
Tranzystor mocy, a właściwie „darlington
mocy“ T8 też powinien mieć stosowny radia−
tor – patrz fotografie.
Ω
Projekty AVT
obciążenia z włączonym w szereg ampero−
mierzem, by prąd wyjściowy wynosił 5...9A.
Należy wtedy wyregulować PR2, aby wska−
zanie (w woltach) woltomierza dołączonego
do punktów E, O liczbowo odpowiadało
wskazaniom amperomierza włączonego
w szereg z obciążeniem.
Testy modelu wykazały, że po takiej regu−
lacji wskazania układu pomiaru prądu są pre−
cyzyjne w pełnym zakresie pomiarowym.
Podczas uruchamiania i testów prototypu
wystąpiły pewne problemy, a w celu ich wy−
eliminowania trzeba było zmienić układ –
stąd też różnice między modelem a płytką
z rysunku 5. Do pierwotnego układu trzeba
było dodać kondensator C2 by zwiększyć
stabilność i dodać obwód wygaszania brzę−
czyka R18, C5, D3.
Zmieniono też miejsce włączenia R16,
R17, które wcześniej były umieszczone
w obwodzie kolektora T8.
W pierwszej wersji prototypu z transfor−
matorem 150W 17V zaobserwowano nieo−
czekiwanie duży spadek napięcia transfor−
matora pod obciążeniem. Przyczyną była re−
zystancja uzwojenia transformatora, a głów−
nie fakt, że w układzie z prostownikiem
i kondensatorem filtrującym prąd pobierany
jest w postaci krótkich, silnych impulsów.
W związku z tym ostatecznie zastosowano
większy transformator (200W 17V). Z tym
transformatorem przy napięciu zasilania
224V i napięciu wyjściowym 14,4V uzyska−
no prąd wyjściowy 10,2A, co znacznie prze−
kraczało postawione na początku założenia.
Przy większych prądach napięcie na C3
zmniejsza się na tyle, że odzywa się brzę−
czyk Y1 sygnalizując brak stabilizacji, czyli
pojawienie się tętnień i obniżenie napięcia
poniżej 14,4V.
Zasilacz wykorzystywano także do łado−
wania akumulatora 12V 80Ah oraz do pracy
buforowej z takim akumulatorem.
względu na układ TL431 (D2) i wzmacniacz
TL071 (U1).
Rezystory R13 i R14 wyznaczają zakres
regulacji napięcia − w modelu potrzebne są
napięcia 10...20V. Kto chciałby poszerzyć za−
kres regulacji, może zmniejszać ich wartość
(R13: 0...10k
Wykaz elementów
R1,,R18 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..1k
Ω
R2,,R3,,R4,,R8,, R13,,R20 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..10k
Ω
Ω
R6 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..47k
Ω
R7 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..1......10k
Ω
R9 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..220
). Teore−
tycznie może on wynosić 2,5....32V (P1=10kΩ,
R13−zwora, R14=820Ω), jednak ze względu
na właściwości kostki TL431 uzyskanie naj−
niższych napięć w zakresie 2,5...3V może
być utrudnione.
W roli T8 zamiast darlingtona PNP moż−
na zastosować MOSFET−a P. Ma to swoje za−
lety i wady. MOSFET−y P odpowiednio dużej
mocy są trudne do zdobycia, po drugie do
otwarcia MOSFET−a wymagane jest napięcie
UGS rzędu 4...6V, co wręcz uniemożliwi
uzyskanie na wyjściu napięć w zakresie
2,5...6,5V. Dlatego należy pozostać raczej
przy darlingtonie.
Kto chce, we własnym zakresie może zmo−
dyfikować wartości elementów ogranicznika
prądowego R10, PR4, R11, co umożliwi regu−
lację maksymalnego prądu. Wypadkowa rezy−
stancja R10, PR4, R11 i R12 powinna wyno−
sić 10k
Ω
; R14: 820
Ω
...3,3k
Ω
Ω
Ω
R11 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..2,,7k
Ω
R14,,R19 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..3,,3k
Ω
R16,,R17 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..0,,1 3
Ω
......5W
/A pottencjjomettr
PR1 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..100k
Ω
miiniiatturowy
PR2 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..500
Ω
helliittriim
PR3 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..100k
Ω
Ω
helliittriim
miiniiatturowy
R12,,R15 .. .. .. .. .. ..w wersjjii podsttawowejj niie monttować
C1 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..100µF/25V
C2 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..100pF
C3 .. .. .. .. .. .. ..20000......44000µF/25V (2x10000µF/25V)
C4 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..1000µF/25V
C5 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..100nF
D1 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..diioda LED,, najjllepiiejj żółłtta
D2 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..TL431
D3,,D4,,D5 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..1N4148
T1 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..BC548B
T3,,T4,,T6,,T7,,T9 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. BC558B
T8 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. BDW84C
U1 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..TL071
T2,,T5 .. .. .. .. .. .. .. .. w wersjjii podsttawowejj niie monttować
S1 .. .. .. .. ..przełłączniik jjednopozycyjjny jjednoobwodowy
Y1 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. piiezo z gen.. 12V
gałłka pottencjjomettru
płłyttka drukowana
Pozosttałłe ellementty niie wchodzą w skłład zesttawu
AVT−2463 ii nalleży jje zdobyć we włłasnym zakresiie::
TR1 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ttoroiid 200W 17V
M1 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. mosttek prosttowniiczy 15....20A
radiiattor do ttranzysttora T8
oprawka diiody LED
włłączniik siieciiowy,, zaciiskii llaborattoryjjne,, obudowa
Ω
. W najprostszym przypadku
R10, R11 można zastąpić zworami i usunąć
R12 – wystarczy PR4 o wartości 10kΩ.
Ponieważ na emiterze T2 podczas normal−
nej pracy panuje napięcie 2,495V, próg ogra−
niczania na pewno nie może być mniejszy niż
3,1A, a ze względu na działanie obwodu po−
miaru prądu nie może być mniejszy niż
5...6A. W modelu pierwotnie planowano
ustawić stałą wartość ograniczenia prądowe−
go na 7A, jednak podczas prób okazało się, że
zasilacz może dostarczyć nawet 10A prądu,
dlatego ostatecznie zdecydowano się na war−
tości R10, R11, PR4 podane na schemacie.
Jeśli Czytelnicy byliby zainteresowani bu−
dową zasilacza laboratoryjnego o podobnej
konstrukcji, z wbudowanym cyfrowym mier−
nikiem napięcia i prądu, powinni o tym poin−
formować Redakcję za pomocą Miniankiety.
±1k
Ω
Możliwości zmian
– tylko dla dociekliwych
i zaawansowanych
Moc i napięcie wtórne trans−
formatora wyznaczają podsta−
wowe parametry zasilacza.
W zasilaczu można wykorzy−
stać dowolny transformator,
jednak napięcie występujące
na kondensatorze C3 nie może
przekraczać 36V. Kondensa−
tory C3, C4 muszą mieć wte−
dy odpowiednie napięcie no−
minalne; należy też wykorzy−
stać tranzystory BC547/557
o napięciu pracy 45V. Napię−
cie na kondensatorze C3 nie
może być wyższe niż 36V ze
Komplet podzespołów z płytką jest
dostępny w sieci handlowej AVT jako
kit szkolny AVT−2463
Piotr Górecki
Leszek Potocki
Rys. 5 Schemat
montażowy
16
Elektronika dla Wszystkich
R5 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..82k
R10 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..6,,2k
P1 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..10k
PR4 .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..1k
Ω
[ Pobierz całość w formacie PDF ]